wybuch gazu(strona 5/9)

Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych w śledztwie ws. wybuchu gazu w Szczyrku. W tragedii życie straciło 8 osób.

- Zostali wskazani jako winni śmieci 8 osób, bez żadnych dowodów - mówią z oburzeniem znajomi ekipy wiertaczy z firmy Aqua System. Pracownicy prowadzący wiercenia w Szczyrku, przeszli załamanie nerwowe, poszli na zwolnienia lekarskie i pomaga im psycholog.

Tragedia w Szczyrku wstrząsnęła całą Polską. W wybuchu gazu zginęło 8 osób, w tym czworo dzieci. Byli rodziną. Okazuje się, że większości z nich miało w tym momencie nie być w domu. Los zadecydował inaczej.

Tylko ona przeżyła. - Katarzyna jest wrakiem człowieka - mówią jej przyjaciele. Kobieta w wyniku wybuchu gazu w domu przy ul. Leszczynowej w Szczyrku straciła osiem bliskich osób, w tym ośmioletniego syna Szymona.

Katarzyna Kaim jako jedyna przeżyła wybuch w Szczyrku. Kobieta wraz z siostrą Patrycją i szwagrem Marcinem wydała oświadczenie, w którym proszą dziennikarzy o uszanowanie ich prywatności. "Prosimy o uszanowanie żałoby i potrzeby ciszy" - czytamy.

Do potężnej eksplozji gazu doszło w wielopiętrowym bloku mieszkalnym w Preszowie na Słowacji. Na dachu 12-piętrowego budynku uwięzionych zostało kilka osób. Budynek może się zawalić. Zginęło co najmniej pięć osób.

Kiedy wybuchł gaz, nie było jej w domu. Dziewiąta lokatorka trzykondygnacyjnego domu przy ul. Leszczynowej w Szczyrku to Katarzyna. - Straciła swoje jedyne dziecko. Nie ma najbliższej rodziny, dachu nad głową. Jej zawód polegał na pracy z dziećmi, więc i tu będzie jej bardzo trudno - mówi WP znajomy rodziny. Miasto zorganizuje zbiórkę pieniędzy m.in. na rzecz Katarzyny.

Prokuratorzy sprawdzają posesję po zawalonym budynku, a także miejsce, gdzie prawdopodobnie do uszkodzenia gazociągu. Śledczy informują, że konieczne będą odkrywkowe prace ziemne. Do identyfikacji części ofiar konieczne są badania DNA.

Wybuch gazu w Szczyrku zabił 8 osób. Na miejscu trwają intensywne prace. Prokuratorzy chcą znaleźć dokładne miejsce uszkodzenia gazociągu. Jednocześnie od wytypowanych osób jest pobierany materiał porównawczy do badań DNA.

Włodarz Szczyrku podziękował wszystkim tym, którzy byli zaangażowani w akcję ratowniczą po wybuchu gazu. - Niestety, wszystko zakończyło się tragedią - mówił. Wspominał również ofiary, które znał osobiście. - Zostaje po nas to, co mogliśmy zrobić dobrego - podsumował.

- W tej chwili mogę przekazać, ze zakończyła się akcja ratunkowa. Mamy pewność, ze nikogo pod gruzami już nie ma - oświadczył wicepremier Jacek Sasin.

Potwierdził się czarny scenariusz - w wyniku wybuchu gazu w domu jednorodzinnym w Szczyrku zginęło 8 osób. Na miejsce przyjechał przed chwilą wicepremier Jacek Sasin.

Szczyrk. W domu, w którym doszło do wybuchu gazu, miało przebywać osiem osób. Strażacy znaleźli osiem ciał.

Trzykondygnacyjny budynek runął w wyniku wybuchu gazu. Pod gruzami znaleziono osiem ciał, w tym cztery dzieci. Otrzymaliśmy zdjęcia budynku sprzed tragedii i w trakcie pożaru.

Szczyrk. Wzrósł bilans ofiar tragedii. Znaleziono szóste ciało. Strażacy wciąż szukają żywych. - Idziemy po życie - podkreślił wojewoda Jarosław Wieczorek.

Już ponad 10 godzin trwa akcja strażaków po wybuchu gazu w wielorodzinnym domu w Szczyrku. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił w mediach społecznościowych, że "wszystkie możliwe siły są zaangażowane w ratowanie ludzkiego życia i zdrowia".

Szczyrk. Znaleziono osiem ciał. Trzykondygnacyjny budynek, który w wyniku wybuchu gazu został doszczętnie zniszczony, był przeszukiwany przez strażaków cegła po cegle.