Wybuch gazu w bloku na Słowacji. Są zarzuty
Trzy osoby usłyszały zarzuty w związku z piątkowym wybuchem gazu i pożarem w bloku w Preszowie. Zatrzymano menadżer firmy budowlanej oraz dwóch robotników. W wyniku eksplozji zginęło siedem osób, a jedna została ranna.
08.12.2019 20:29
Świadkowie zeznali, że niedługo przed wybuchem w budynku było czuć gaz. W tym czasie, w okolicy bloku prowadzono prace ziemne. W związku ze sprawą zarzuty usłyszeli ich wykonawcy oraz przełożony robotników. Według policji śledztwo prowadzone jest w sprawie spowodowania ogólnego zagrożenia.
Zdaniem strażaków, którzy powołują się na pierwsze ustalenia śledztwa, bezpośrednia przyczyna tragedii może mieć związek z pracami przy instalacji gazowej w budynku. Strażacy sądzą, że uszkodzone zostały rury, gaz nagromadził się w górnej części budynku i w efekcie doszło do eksplozji na 12. piętrze bloku.
W wyniku eksplozji i późniejszego pożaru zginęło siedem osób. Jedna pozostaje zaginiona. Wokół uszkodzonego budynku utworzone strefę bezpieczeństwa, ponieważ istnieje ryzyko, że z najbardziej uszkodzonych ostatnich czterech pięter domu spadać będą jego fragmenty. Według portali informacyjnych nie podjęto jeszcze decyzji o wyburzeniu budynku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl