Czym jest artykuł 4. NATO? Wyjaśniamy

W związku z rosyjskimi dronami nad Polską pojawił się temat artykułu 4 NATO. Czym jest i kiedy może być zastosowany?

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Arkadiusz Grochot

Artykuł 4 stanowi, że "Strony będą się konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich zagrożona będzie integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron".

Jest to mechanizm umożliwiający państwom członkowskim NATO wszczęcie pilnych konsultacji w sytuacji, gdy jedno z nich uzna, że jest zagrożone. Celem tych konsultacji jest wymiana poglądów i informacji, dyskusja nad zaistniałymi kwestiami oraz wypracowanie wspólnego stanowiska i ewentualnych działań w odpowiedzi na zagrożenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Atak rosyjskich dronów. Tak wyglądało lotnisko Chopina

Kiedy stosuje się Artykuł 4?

Artykuł 4 jest uruchamiany w sytuacjach, które niekoniecznie oznaczają zbrojną napaść, ale mogą stanowić poważne zagrożenie dla integralności terytorialnej, niezależności politycznej lub bezpieczeństwa państwa członkowskiego. Jest to zatem istotne narzędzie polityczne, sygnalizujące, że NATO bacznie przygląda się danej sytuacji i jest gotowe do podjęcia działań.

Proces uruchomienia Artykułu 4 jest elastyczny, a wniosek o konsultacje jest przekazywany sekretarzowi generalnemu NATO. Dyskusja odbywa się na forum Rady Północnoatlantyckiej, najwyższego organu przedstawicielskiego, składającego się z przedstawicieli wszystkich krajów członkowskich.

Artykuł 4 w praktyce – historia wykorzystania

W historii NATO Artykuł 4 był wykorzystywany siedem razy. Przykłady jego zastosowania to m.in.:

  • 2003 rok: Turcja skorzystała z Artykułu 4 w związku z wojną w Iraku.
  • 2014 rok: Polska, wspierana przez państwa bałtyckie, zawnioskowała o konsultacje po ataku Rosji na Ukrainę i aneksji Krymu.
  • 2022 rok: Ponownie Polska i państwa bałtyckie wystąpiły o uruchomienie Artykułu 4 w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę.

Należy podkreślić, że Artykuł 4 różni się od Artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Podczas gdy Artykuł 4 dotyczy konsultacji w przypadku zagrożenia, Artykuł 5 odnosi się do zasady kolektywnej obrony, stanowiącej, że zbrojna napaść na jednego członka NATO jest traktowana jako napaść na wszystkich. Artykuł 5 został wykorzystany dotychczas tylko raz, po atakach terrorystycznych na Stany Zjednoczone 11 września 2001 roku.

Artykuł 4 jest zatem kluczowym elementem dyplomacji i współpracy w ramach NATO, umożliwiającym szybką reakcję i koordynację działań w obliczu pojawiających się zagrożeń dla bezpieczeństwa państw członkowskich.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości