RPO o projekcie ustawy "praworządnościowej". Wskazuje niespójność
Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, podkreślił potrzebę ponownego przemyślenia projektu ustawy "praworządnościowej". - Przywracanie obywatelom zaufania do niezależności sądownictwa powinno być zgodne ze standardami konstytucyjnymi i międzynarodowymi - wskazał RPO w opinii do projektu MS.
Rzecznik Praw Obywatelskich ocenił, że projekt przedstawiony w początkach października przez resort sprawiedliwości "opiera się na nieprawidłowym założeniu, jakoby osoby powołane na urzędy sędziowskie po 6 marca 2018 r. w ogóle nie były sędziami w rozumieniu prawa, w tym konstytucji".
"Tego typu założenie nie znajduje potwierdzenia w orzecznictwie ETPC lub TSUE ani orzecznictwie sądów polskich, w tym SN i NSA" - podkreślił Wiącek w opinii zamieszczonej w piątek na stronie Biura RPO.
Dwucyfrowa przewaga KO nad PiS. Polacy wskazują przyczynę
Obszerny projekt ustawy "praworządnościowej" trafił do konsultacji przed blisko dwoma tygodniami. Planowana regulacja ma nosić tytuł: "Ustawa o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na podstawie prawa przez uregulowanie skutków uchwał Krajowej Rady Sądownictwa podjętych w latach 2018–2025".
Nie można uznać sędziów za nieprawidłowo powołanych
Wiącek zaznaczył, że projekt odbiega od orzecznictwa zarówno europejskich instytucji, jak i polskich sądów. Stwierdził, że status sędziów powołanych po tej dacie wymaga uporządkowania, jednak zgodnie z prawem nie można ich automatycznie uznać za nieprawidłowo powołanych.
Projekt zakłada powtórzenie konkursów na stanowiska sędziowskie zajmowane od 2018 r. oraz reorganizację statusu około 1200 sędziów.
Projekt jest niespójny, RPO wskazuje
RPO wyraził wątpliwości co do wewnętrznej spójności projektu, który raz traktuje KRS jako organ "nieistniejący", a innym razem jako "istniejący". Jego zdaniem, zbiorowe stwierdzenie nieważności uchwał KRS i automatyczne zmiany w statusie około 1500 sędziów naruszają zasady praworządności i mogą prowadzić do konfliktów z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
Projekt zakłada również istotne zmiany w funkcjonowaniu Sądu Najwyższego, w tym zniesienie niektórych izb i instytucji, co budzi sceptycyzm Rzecznika.
RPO przyznał, że "kryzys władzy sądowniczej w Polsce, zapoczątkowany wejściem w życie w 2018 r. nowych zasad kształtowania składu KRS, wymaga pilnej interwencji ustawodawczej". "Konieczne jest przywrócenie obywatelom pewności i zaufania do niezależności sądownictwa i do stabilności orzeczeń sądowych. Proces ten powinien być jednak zgodny ze standardami konstytucyjnymi i międzynarodowymi. Z tego punktu widzenia projekt wymaga ponownego gruntownego przemyślenia" - skonkludował Wiącek.