Trump ogranicza pracę dziennikarzy w Białym Domu
Biały Dom wprowadził ograniczenia dla akredytowanych dziennikarzy. Wejście do biura rzeczniczki prezydenta przy Gabinecie Owalnym będzie możliwe tylko po wcześniejszym umówieniu spotkania. Administracja tłumaczy ten krok koniecznością "ochrony informacji".
O zmianach Biały Dom poinformował w piątkowym komunikacie rozesłanym do mediów.
"W wyniku niedawnych zmian strukturalnych w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Biały Dom jest teraz odpowiedzialny za kierowanie całą komunikacją, w tym we wszystkich kwestiach dotyczących bezpieczeństwa narodowego. W tej roli pracownicy personelu ds. komunikacji Białego Domu regularnie zajmują się materiałami wrażliwymi" - napisano.
"Aby chronić takie materiały i utrzymać koordynację między personelem Rady Bezpieczeństwa Narodowego a personelem Białego Domu, przedstawicielom prasy nie wolno już wchodzić do pokoju nr 140 bez uprzedniej zgody wyrażonej w formie spotkania z upoważnionym pracownikiem Białego Domu" - można przeczytać.
Zmiany weszły w życie w chwili ogłoszenia.
Zobacz też: kim jest Rosja dla Chin? Prof. Góralczyk: młodszym bratem
Administracja Trumpa wprowadza nowe zasady dot. pracy dziennikarzy
Wcześniej nowe restrykcje dla mediów zostały wprowadzone w Pentagonie. Zgodnie z nowymi zasadami, dziennikarze będą musieli zobowiązać się, pod groźbą utraty akredytacji, że nie wykorzystają żadnej zdobytej informacji bez formalnej zgody resortu na jej upublicznienie.