Chodel. Wybuch gazu w domu jednorodzinnym. Strażacy odnaleźli w rumowisku zwłoki kobiety
Wybuch gazu w miejscowości Chodel (woj. lubelskie). W środę tuż przed północą ratownicy dotarli do kobiety uwięzionej w rumowisku, ale okazało się, że już nie żyje. Strażacy cały czas próbują dotrzeć do mężczyzny, który znajduje się pod gruzami zawalonej części domu.
Do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym w miejscowości Chodel w województwie lubelskim doszło w środę około godz. 15.25. Jak informuje straż pożarna, znajdowało się w nim wówczas 5 osób.
- Trzy osoby zostały uratowane. Z ich relacji wynika, że w gruzowisku są jeszcze 2 osoby, 80-letni mężczyzna i kobieta - powiedział Wirtualnej Polsce kpt. Rafał Dobraczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.
Tuż przed północą ratownikom udało się dotrzeć do kobiety, ale okazało się, że nie żyje. Strażacy cały czas próbują dotrzeć do starszego mężczyzny, który jest uwięziony pod zawalonymi murami domu.
Wybuch gazu w domu jednorodzinnym. Trwa akcja ratunkowa
Po udzieleniu poszkodowanym przez ratowników medycznych, zostali przewiezieni do szpitala. Są to dwie kobiety, jedna młoda, a druga w średnim wieku, oraz mężczyzna ok. 40 lat. Jak relacjonuje strażak, mieli oni widoczne obrażenia zewnętrzne.
Na miejscu działają strażacy oraz specjalistyczne zespoły ratunkowe z Chełma i Warszawy. Przy pomocy psów szukają one poszkodowanych osób w rumowisku. Połowa domu się zawaliła, a pozostała część stoi, ale również ona w każdej chwili grozi zawaleniem. Straż pożarna na razie nie wypowiada się na temat możliwych przyczyn wybuchu.
Zobacz także: "Karta rodziny" Andrzeja Dudy. Grzegorz Schetyna: Kartę Rodziny podpisał ponad 6 lat temu Bronisław Komorowski