tvp info(strona 16/21)

Łukasz Sitek udowadnia w TVP Info, że nie ma biednych lekarzy, że Donald Tusk powinien zostać w Brukseli i że nikt nie lubi opozycji. Do tego goni za politykami PO, przede wszystkim z Trójmiasta. Łukasz Sitek wyrasta na gwiazdę TVP Info, a promotorem jego kariery jest Michał Rachoń, kumpel z Gdańska.

Kolejny popis reportera Łukasza Sitka na antenie TVP Info. Niecała minuta wystarczyła mu aby osiągnąć szczyt kompromitacji. O co poszło? O to, czy lekarze w Polsce "klepią biedę".

Wydawać się mogło, że Telewizja Polska w okazywaniu swojej sympatii politykom obozu rządzącego sięgnęła już po wszystkie możliwe sposoby. Nic bardziej mylnego - twierdzą internauci i szeroko komentują artykuł portalu tvp.info na temat obecności na meczu piłkarskiej reprezentacji na Stadionie Narodowym prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.

Choć aktualnie głodówkę prowadzi około 20 lekarzy-rezydentów, tysiące internautów dołącza do medyków, m.in. zasypując stronę TVP Info komentarzami na temat protestu.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu "Gazecie Polskiej". Szczególne zainteresowanie rozmowa wzbudziła w telewizji publicznej, która poświęciła omówieniu wywiadu niezwykle dużo czasu.

Dotarliśmy do maila wysłanego przez Samuela Pereirę, szefa portalu TVP Info. W mocnych słowach zwraca uwagę swoim pracownikom, by przestrzegać podstawowych zasad kultury. Pisze o "chamskich zachowaniach w redakcji", szczególnie wobec kobiet. Grozi też służbowymi konsekwencjami. To nie pierwszy taki problem w tej redakcji. W październiku 2016 roku pracownicy złożyli pisemną skargę na jednego ze swoich przełożonych.

Podczas niedzielnego programu "Nie da się ukryć" poruszono temat zamieszek w Katalonii spowodowanych przez referendum niepodległościowe. Telewizja Publiczna postanowiła skomentować sprawę i przy okazji nawiązać do tematu wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej, która jest krytykowana przez Unię Europejską.

"Ofiarami" Ryszarda Czarneckiego padały już różne osoby z kierownictwa UE, między innymi szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Tym razem europoseł PiS upatrzył sobie kogoś innego, kto - w jego ocenie - miał zacząć "mówić Jarosławem Kaczyńskim". O kogo chodzi?

Cztery zatrzymane osoby trafiły do aresztu, część z pozostałych członków grupy objęto m.in. dozorem policyjnym.

Weekendowe programy publicystyczne obfitują w żarliwe i głośne spory, często pozbawione jakiegokolwiek sensu i znaczenia. W "Woronicza 17" doszło do pyskówki między Andrzejem Halickim z PO a Adamem Andruszkiewiczem z Kukiz'15.

Gdański reporter Telewizji Polskiej próbował zadawać pytania prezydentowi Sopotu. Sposób w jaki to robił oburzył nie tylko samego prezydenta, ale także mieszkańców miasta, którzy jednomyślnie stanęli w obronie polityka.

Bronisław Wildstein jest publicystą prawicowego tygodnika "Sieci prawdy", ale w czwartki prowadzi też program ”O co chodzi” na antenie TVP Info. Do dyskusji na wizji zaprosił ostatnio tylko kolegów z redakcji.

Jeśli ktoś sądził, że pokazywanie środkowych palców przed sejmem pogrąży wartkie kariery Lucjana Ołtarzewskiego i Filipa Styczyńskiego, dziś już wiadomo, że był w błędzie. Dwaj reporterzy, którzy zostali kilka tygodni temu zawieszeni, w najbliższy poniedziałek wrócą do pracy w TVP. Taki obrót sprawy jest całkowicie zrozumiały.

Lucjan Ołtarzewski i Filip Styczyński wracają do pracy w Telewizji Polskiej. Zostali zawieszeni pod koniec lipca za zachowanie na demonstracji przed Sejmem. - Panowie wyrazili pełną skruchę i są gotowi do pracy - tłumaczy ich powrót szef redakcji portalu tvp.info Samuel Pereira.

"334 lata temu wojska Jana III Sobieskiego pokonały islamistów z Imperium Osmańskiego" - taki opis można przeczytać pod artykułem na temat Odsieczy Wiedeńskiej, który figuruje na Twitterze portalu TVP Info. W komentarzach internauci wyjaśniają redaktorowi odpowiedzialnemu za wpis, że ówczesne siły Polaków wcale nie walczyły z islamistami.

TVP nie zgodziła się wyemitować reklamy książki "Tajemnice Macierewicza", napisanej przez Tomasza Piątka. Ale ostatecznie publikacja pojawiła się na antenie publicznej telewizji. Wszystko za sprawą posła Nowoczesnej Adama Szłapki, który przyniósł egzemplarz do studia TVP Info. Prowadzący program zarzucił mu przekroczenie granic i wyraził nadzieję, że poseł będzie musiał zapłacić za reklamę na antenie.

Polski muzyk Jerzy Grunwald wystąpił w TVP Info jako ekspert od Szwecji. Mieszka w tym kraju już 43 lata, jest praktykiem i zna "problem od podszewki". Według niego, Szwecja szykuje społeczeństwu drugi Holocaust. Jego słowa nie przeszły bez echa, a internauci byli bezlitośni: "ten typ ma kuku na muniu".

Ziemowit Kossakowski to jeden z młodych gniewnych TVP Info. Dziennikarz, znany ze skłonności do wkurzania Adama Michnika, postanowił dopiec posłowi PO Borysowi Budce. W odpowiedzi wylała się na niego fala hejtu, a na dodatek wypomniano mu zupełny brak logiki i... hipokryzję.

Miriam Shaded zarzuciła "władzom europejskim" ochronę gwałcicieli kosztem ofiar. To nawiązanie do dramatu małżeństwa Polaków we włoskim Rimini, gdzie czterej napastnicy zgwałcili kobietę i ciężko pobili jej męża. Dariusz Loranty, były negocjator policyjny, nie wierzy w surowe ukaranie sprawców przez włoski wymiar sprawiedliwości.

Beata Szydło co chwila odwiedza tereny dotknięte wichurami, by zatrzeć wrażenie spóźnionej interwencji. Ale i tak rząd jest krytykowany za opieszałość. Na pomoc pospieszyło TVP Info, które zelektryzowało opinię publiczną nowymi taśmami. A właściwie kolejny fragmentem taśm, które opublikowało wcześniej. W dodatku nudnym jak flaki z olejem.