TVP Info wymyśliło wypowiedź Hanny Gronkiewicz-Waltz. Szybko usunęli wpis z Twittera
Na oficjalnym profilu TVP Info na Twitterze pojawił się wpis o treści "Hanna Gronkiewicz-Waltz zeznaje: mam coś do ukrycia, dlatego nie będę mówiła". Stacja przedstawiła to w taki sposób, jakby to były słowa wypowiedziane przez samą prezydent Warszawy. Tymczasem był to komentarz Patryka Jakiego, przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej, która bada nieprawidłowości przy zwracaniu stołecznych nieruchomości za kadencji Gronkiewicz-Waltz.
04.12.2017 | aktual.: 04.12.2017 13:57
Wypowiedź Jakiego dotyczy poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Warszawy. Gronkiewicz-Waltz wytłumaczyła wówczas, dlaczego nie weźmie udziału w dzisiejszym posiedzeniu Komisji Weryfikacyjnej, podczas której będzie badana sprawa zwrotu kamienicy przy Noakowskiego 16. Prezydent stolicy została wezwana jako świadek, jednak odmówiła składania zeznań z tego powodu, że sprawa dotyczy majątku jej męża.
- Przez najbliższe dni będą Państwo świadkami oskarżania mnie za decyzję wydaną z upoważnienia Lecha Kaczyńskiego. Po raz kolejny powtarzam, że decyzja ta została wydana w 2003 roku jak mniemam: po bardzo dokładnym sprawdzeniu wszelkich dokumentów przez urzędników Lecha Kaczyńskiego - zaznaczyła prezydent.
Ponadto, Gronkiewicz-Waltz oświadczyła, że po raz kolejny złożyła wniosek o wyłączenie z prowadzenia obrad Komisji Weryfikacyjnej pana Patryka Jakiego ponieważ "publicznie podważa jej wiarygodność, wzywając ją w charakterze świadka.
- Od dłuższego czasu Patryk Jaki nie wyklucza też, że chce zostać kandydatem na prezydenta m.st. Warszawy i dokładnie widać, że wszelkie jego działania i wypowiedzi mają przybliżyć go to tego celu. To również wyklucza jego bezstronność - podkreśliła.
Wpis na profilu TVP Info zamieszczono w cudzysłowach i z oznaczeniem profilu Hanny Gronkiewicz-Waltz. Czytelnicy, którzy nie kliknęli w link, nie mogli się domyślić, że chodzi o słowa Patryka Jakiego. Zacytowane zdanie było bowiem napisane w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Pod wpisem natychmiast zamieszczono wiele niepochlebnych komentarzy, że to przykład "rażącej manipulacji" i "nadużycia". Tweet został szybko usunięty.
Pierwszym świadkiem na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Weryfikacyjnej miała być Hanna Gronkiewicz-Waltz. Do tej pory prezydent Warszawy była wzywana w charakterze strony. Osobiście nie pojawiła się na żadnym posiedzeniu, natomiast ratusz był reprezentowany przez pełnomocników.
Według planu zaraz po prezydent stolicy przed komisją weryfikacyjną mają się stawić lokatorzy kamienicy. Przesłuchani zostaną również byli urzędnicy Ratusza: dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko, a także Marek Dębski i Jacek Wojdała. Na drugi dzień zeznawać będzie mąż prezydent Warszawy, Andrzej Waltz. Przed komisją pojawią się przedstawiciele firmy Fenix oraz była naczelniczka Biura Gospodarki Nieruchomościami Gertruda J.-F.