"Paskowy" TVP Info wygrał ten dzień. Jego "dzieła" przyćmiły wystąpienie Beaty Szydło

Sejm odrzucił dziś wniosek opozycji o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. W sieci nie milkną głosy, że premier obroniła swoje stanowisko tylko do godziny 18, kiedy odbędzie się komitet polityczny PiS i gdzie, według coraz bardziej prawdopodobnych plotek, zostnie ogłoszona decyzja o wyborze nowego premiera.

Tymczasem w TVP Info tematem numer jeden nie jest wcale obecna sytuacja polityczna rządu, lecz mówienie o opozycji zgodnie z retoryką polityczną PiS. Na czerwonym pasku można było więc przeczytać o "kłamstwach opozycji, "głosowaniu przeciwko Polsce" i "nazywaniu Polaków faszystami".

Czwartkowe obrady Sejmu rozpoczęły się od debaty nad konstruktywnym wotum nieufności dla rządu. Po wysłuchaniu Beaty Szydło, posłowie PiS i wszyscy ministrowie demonstracyjnie opuścili Salę Plenarną. Jedynym ministrem, który został, by wysłuchać przewodniczącego Platformy Obywatelskiej była Anna Streżyńska. Oprócz niej w ławach poselskich pozostało jeszcze trzech posłów PiS.

Wniosek Platformy dotyczący wotum nieufności dla rządu liczył - wraz z uzasadnieniem - 35 stron i szczegółowo opisuje zarzuty ugrupowania wobec zdecydowanej większości członków obecnej Rady Ministrów, w tym trzech wicepremierów: Mateusza Morawieckiego (jednocześnie ministra rozwoju i finansów), Piotra Glińskiego (resort kultury i dziedzictwa narodowego) oraz Jarosława Gowina (nauka i szkolnictwo wyższe).

Inicjatywa PO, mimo deklarowanego wsparcia części pozostałych klubów opozycyjnych, nie ma szans na powodzenie. PiS dysponuje w Sejmie samodzielną większością 234 głosów. Platforma podkreśla, że celem wniosku jest przede wszystkim debata na temat polityki PiS.