Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Norweski analityk Tor Bukkvoll ocenił w komentarzu dla portalu Nettavisen, że Rosja wyciągnęła wnioski ze swojej inwazji na Ukrainę i szykuje się na zupełnie nową konfrontację. Tym razem stawia na rozwój sztucznej inteligencji w sferze wojskowej, a mogą jej w tym pomóc Chiny.
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Inwestują w sztuczną inteligencję.
Co musisz wiedzieć?
- Rosja stawia na rozwój sztucznej inteligencji w odpowiedzi na doświadczenia z wojny na Ukrainie.
- Chiny mogą odegrać istotną rolę w tym przedsięwzięciu, udostępniając swoje technologie
- Moskwa uważa, że to ryzykowna strategia i szykuje alternatywy.
Jakie są plany Rosji w zakresie sztucznej inteligencji?
Norweski analityk Tor Bukkvoll, w komentarzu dla portalu Nettavisen, wskazuje, że Rosja wyciąga wnioski z inwazji na Ukrainę i planuje rozwój sztucznej inteligencji w sferze wojskowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To pokazało Rosjanom". Ekspert o przygotowaniu Polski do obrony
To ma być odpowiedź na technologiczne słabości, które ujawniły się w porównaniu z Zachodem. Bukkvoll porównuje to przedsięwzięcie do amerykańskiego "Projektu Manhattan".
Przeczytaj także: Cios w rosyjską logistykę. Zniszczone cysterny z paliwem
Czy Chiny będą kluczowym partnerem Rosji?
Bukkvoll zauważa, że Chiny mogą wspierać Rosję, udostępniając swoje doświadczenia w zakresie sztucznej inteligencji. Taka współpraca byłaby korzystna dla Pekinu, ale wiązałaby się z długoterminowym uzależnieniem Moskwy od chińskich technologii. To budzi sceptycyzm wśród wielu Rosjan, którzy obawiają się takiego związania z Chinami.
Przeczytaj także: Rosyjska prowokacja. "Iskandery" przy granicy z Polską
Jakie są alternatywy dla technologicznego wyścigu?
Rosja rozważa także inną strategię, polegającą na zwiększeniu ilości starszego sprzętu wojskowego, co byłoby tańsze i nie wymagałoby zaangażowania trudno dostępnych zasobów.
Przykładem jest zawieszenie modernizacji czołgu T-14 Armata oraz ograniczone zakupy samolotów Su-57. Taka strategia pozwoliłaby uniknąć uzależnienia od Chin i osiągnąć bieżące cele wojskowe.
