Rosji brakuje sprzętu. Nietypowa prośba do Turcji
Rosja zwróciła się do Turcji o zwrot dwóch systemów rakietowych S-400, które Ankara kupiła w 2017 roku. Powodem są straty na froncie i braki w rosyjskich magazynach.
Co musisz wiedzieć?
- Rosja poprosiła Turcję o zwrot dwóch systemów rakietowych S-400, które Ankara zakupiła w 2017 roku za 2,5 mld dolarów.
- Powodem są straty na froncie i niedobory sprzętu w rosyjskich magazynach.
- Według doniesień, Turcja jest "pozytywnie nastawiona" do propozycji Moskwy.
Rosja, zmagająca się z brakami sprzętu wojskowego, zwróciła się do Turcji z prośbą o zwrot dwóch systemów rakietowych S-400 - informuje serwis turkiyetoday.com. Transakcja z 2017 roku, opiewająca na 2,5 mld dolarów, była źródłem napięć dyplomatycznych między Turcją a USA. Obecnie, w obliczu strat na froncie, Rosja pilnie potrzebuje uzupełnienia swoich zasobów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Manewry Zapad. Mieszkańcy Sokółki o zagrożeniach dla Polski
Dlaczego Rosja potrzebuje S-400?
Rosyjskie siły zbrojne doświadczają znacznych strat, szczególnie w systemach obrony powietrznej, takich jak S-400. Jak podaje portal Militarnyi, "poza systemami wykorzystywanymi na froncie armia nie dysponuje już zapasowym sprzętem tego typu". Dodatkowo, rośnie zapotrzebowanie na S-400 ze strony innych krajów, co zmusza Rosję do przesunięcia dostaw dla Indii na lata 2026-2027.
Jakie są konsekwencje dla Turcji?
Systemy S-400, które Turcja zakupiła od Rosji, nie zostały zintegrowane z systemami NATO, a ich pociski osiągnęły już połowę okresu przydatności. Konserwacja tych systemów generuje dodatkowe koszty dla Ankary. Mimo to Turcja nie potwierdziła jeszcze oficjalnie gotowości do zwrotu sprzętu, choć źródła wskazują na "pozytywne nastawienie" do propozycji Moskwy.
Serwis turkiyetoday.com zwraca uwagę na to, że Turcja rozwija własny system obrony powietrznej Steel Dome, przez co zmniejsza się jej zależność od rosyjskiego sprzętu. "Podczas gdy świat zmaga się z wojnami i kryzysami, wiele krajów zainteresowanych zakupem systemów obrony powietrznej puka do drzwi Rosji. Moskwa nie ma gotowych systemów S-400 w magazynie poza tymi, których sama używa" - napisano.
Ankara odzyskane środki mogłaby przeznaczyć na zakup amerykańskich myśliwców F-16. Równocześnie Turcja stara się o dołączenie do programu F-35. Tamtejsze media podkreślają, że zakupu rosyjskich systemów S-400 dokonano w związku z tym, że kraj nie otrzymał zgody na nabycie amerykańskich baterii Patriot.
źródło: Militarnyi, turkiyetoday.com, Nefes
Czytaj także: