syria(strona 50/94)

Egipski sąd nakazał zwolnienie z aresztu obalonego w styczniu 2011 r. prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka po rozprawie dotyczącej zarzutów przyjmowania podarunków od państwowego koncernu medialnego Al-Ahram - poinformowali przedstawiciele władz.

Zaginiony w ubiegłym miesiącu w Syrii włoski ksiądz jezuita Paolo Dall'Oglio być może wciąż żyje - poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, które wcześniej podawało, że zabili go związani z Al-Kaidą islamiści.

Egipt płonie! A my szczęśliwcy, którzy tego roku nie wybraliśmy się do Hurghady czy Szarm el Szejk zastanawiamy się z bezpiecznego oddalenia, czy to dobrze czy źle? - pisze Marcin Wolski w felietonie WP.PL.

Kościół koptyjski Egiptu zrzeszający 11 milionów chrześcijan, 10 proc. ludności kraju, ogłosił na swej stronie internetowej poparcie dla egipskich władz wojskowych w ich walce przeciwko "zbrojnym ugrupowaniom" i "terroryzmowi" w Egipcie.

Dziesiątki tysięcy zwolenników obalonego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego wyszły na ulice Kairu i innych egipskich miast, domagając się "końca rządów armii". Doszło do krwawych starć. Telewizja Al-Dżazira podaje, że w stolicy wojskowe śmigłowce otworzyły ogień do protestujących. W piątkowych starciach zginęło co najmniej sześćdziesiąt osób - donosi BBC powołując się na lokalne źródła. Reuters informuje o 50 ofiarach śmiertelnych.

W Egipcie doszło do konfrontacji między zwolennikami państwa świeckiego i islamistami. W innych krajach arabskich sytuacja jest podobna. W trzecim roku arabskich rewolucji świat arabski stał się wielką beczką prochu - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Zaginiony pod koniec ubiegłego miesiąca w Syrii włoski ksiądz jezuita Paolo Dall'Oglio został zamordowany przez powiązanych z Al-Kaidą rebeliantów - poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. To już druga nieoficjalna informacja o śmierci duchownego w tym tygodniu.

Porwany przez jedną z grup rebelianckich w Syrii katolicki ksiądz Paolo Dall'Oglio został zamordowany - przekazała przez Facebooka Lama al-Atassi z opozycyjnego Syryjskiego Frontu Narodowego. Na razie informacji tej nie potwierdził Watykan ani MSZ Włoch, których obywatelem był duchowny.

Niedaleko międzynarodowego lotniska w Libanie uprowadzono dwóch pilotów, pracujących dla tureckich linii lotniczy - pisze BBC News. Grupa, która przyznała się do porwania, żąda wymiany pilotów na dziewięciu libańskich zakładników przetrzymywanych w Syrii.

Po miesiącach walk syryjscy rebelianci zdobyli ważną bazę sił powietrznych przy granicy z Turcją - przekazało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. To największy sukces rebeliantów od zdobycia w styczniu lotniska wojskowego na zachodzie.

W Syrii walczy od 600 do tysiąca islamistów z Europy. Większość z nich to biali konwertyci lub naturalizowani imigranci o muzułmańskich korzeniach. Już teraz wiele agencji bezpieczeństwa ostrzega, że powrót zaprawionych w bojach islamistów do europejskich domów może oznaczać przeniesienie świętej wojny do zachodniej Europy i USA. Magazyn "Foreign Policy" dotarł do dwóch dżihadystów ze Starego Kontynentu, którzy walczą w Syrii. Mężczyźni zdradzili powody zaangażowania się w wojnę oraz plany na przyszłość.

Chociaż w wyniku zamachu stanu Bractwo Muzułmańskie utraciło władzę w Egipcie, to nie oznacza, że islamiści zniknęli znad Nilu. Wręcz przeciwnie, jak ocenia dla Wirtualnej Polski Tomasz Otłowski, tendencje ekstremistyczne będą narastały. W najbliższym czasie nieuchronna jest eskalacja przemocy, a w raz z nią nasilą się nie tylko ataki na politycznych przeciwników, ale i na turystów z popularnych kurortów w Szarm el-Szejk czy Hurghady.

Duchowy przywódca Bractwa Muzułmańskiego Mohammed Badie wezwał swoich zwolenników do pokojowych protestów w piątek przeciwko "wojskowemu zamachowi stanu", w wyniku którego 3 lipca obalony został prezydent islamista Mahammed Mursi. Wcześniej również armia wezwała do demonstracji.

Władze syryjskie nie pozwalają pracownikom Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) na dostarczenie żywności i leków do ludności cywilnej w mieście Hims w środkowej części Syrii - powiedział szef syryjskiego oddziału MKCK Magne Barth.

Przywódca egipskiej armii gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi zaapelował do Egipcjan, by w piątek masowo wyszli na ulicę i wyrazili poparcie dla prowadzonej przez wojsko oraz policję kampanii przeciwko "przemocy i terroryzmowi". Od kilku tygodni w kraju codziennie dochodzi do starć zwolenników i przeciwników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego.