strajk kobiet(strona 7/38)

Wolontariuszka WOŚP, która zbierała datki do puszki przed Kościołem pod wezwaniem Św. Szczepana w Krakowie, została przepędzona przez księdza. "Won stąd" i "Wara" - m.in. takimi słowami zwrócił się do niej duchowny. Teraz przeprosiny w sprawie wystosował proboszcz parafii.

Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych, powiedział, że środowiska, które popierają Strajk Kobiet, nie mogą pogodzić się z tym, że utraciły monopol na władzę. Sekretarz w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego opowiedział także o atakach na dziennikarzy.

Strajk Kobiet w Bydgoszczy, jak w całej Polsce, przebiegał w atmosferze zamieszek i strać z policją. W obronie protestujących interweniowała posłanka KO Iwona Kowalska, która została mocno odepchnięta przez jednego z funkcjonariuszy.

- Pokojowe demonstracje są podstawowym prawem wszystkich demokratycznych krajów - poinformował brukselską korespondentkę RMF FM rzecznik Komisji Europejskiej. I podkreślił, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji w Polsce nie jest dla KE wiarygodny.

Łódzki radny PiS Sebastian Bulak domaga się odwołania ze stanowiska pełnomocniczki prezydent Łodzi ds. dzieci i młodzieży. Radny w swoim żądaniu powołuje się na rodziców, którzy obejrzeli wystąpienie urzędniczki podczas Strajku Kobiet. Kobieta w swojej wypowiedzi zawarła wulgaryzmy.

Policja zatrzymała Babcię Kasię podczas protestu przed Trybunałem Konstytucyjnym, a potem zawiozła na komisariat. - Na komisariacie zaczęto zdzierać ze mnie ubranie, wydzierać stanik spod bluzek. Ponieważ się broniłam, miałam wyginane ręce i palce. Kątem oka zobaczyłam, że patrzy a to dwóch mężczyzn. Zostałam poniżona - opowiada Katarzyna Augustyniak na antenie TVN24.

Strajk Kobiet w piątek ponownie wyszedł na ulice Wrocławia. Doszło przy tym do kontrowersji, bo policjanci mieli zachowywać się niestosownie względem części manifestujących. Funkcjonariusze jednak temu zaprzeczają.

Podczas piątkowych manifestacji sześć osób zostało zatrzymanych. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala a pięciu innych wymagało pomocy ratowników medycznych.

W całej Polsce odbyły się w piątek kolejne protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Najwięcej osób zgromadziło się w Warszawie, gdzie doszło do przepychanek z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego wobec demonstrujących. Pomocy medycznej wymagała też jedna z liderek Strajku Kobiet Marta Lempart.

Przez Wrocław przeszedł kolejny Strajk Kobiet. W piątkowy wieczór w centrum miasta pojawiło się ponad tysiąc osób, które postanowiły sprzeciwić się zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce.

Ostra wymiana zdań między wicemarszałkiem Sejmu Piotrem Zgorzelskim z PSL a wiceministrem obrony Marcinem Ociepą z Porozumienia. Poszło o wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.

Strajk Kobiet nie odpuszcza rządzącym. Protestujący przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. zaostrzenia prawa aborcyjnego, spotkali się w piątek o godz. 20 na Rondzie Praw Kobiet (rondo Dmowskiego) w Warszawie. Demonstracje odbywają się też w innych miastach.

Sąd we Wrocławiu uniewinnił Romana S., znanego prawnika, który w jednym z wywiadów obraził osoby zaangażowane w Strajk Kobiet. S. sugerował, że w protestach udział biorą "brzydkie laski" i używał przy tym dość ostrych słów. Wyrok jest nieprawomocny.

Podczas czwartkowego protestu przeciwko wyrokowi TK ws. zaostrzenia prawa aborcyjnego doszło do przepychanek policji z demonstrantami. "Gdy pierwsza fala bólu minęła i się podniosłam, okazało się, że obficie krwawię i pluję krwią" - twierdzi jedna z protestujących, która oskarża policję o brutalność.

Konferencja Prasowa liderek Strajku Kobiet w siedzibie ruchu społecznego w Warszawie poświęcona tematowi czwartkowych zatrzymań uczestników protestu oraz dalszych planów organizacji. Zapraszamy na relację na żywo.

Kolejny dziennikarz zaatakowany podczas Strajku Kobiet. Tym razem do ataku doszło w centrum Poznania. Chodzi o reportera Radia Poznań. Stacja podała, że uniemożliwiono dziennikarzowi rejestrowanie przebiegu strajku.

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odniósł się do zarzutów, na temat tego, że Jarosław Kaczyński miał wpływ na wyrok TK w sprawie aborcji. Polityk zaprzeczył, by lider partii rządzącej wywierał jakiekolwiek naciski na Trybunał Konstytucyjny.

W czwartek w Warszawie doszło do kolejnych dużych protestów związanych z publikacją wyroku TK ws. aborcji. Strajk Kobiet odbywał się m.in. przed budynkiem Trybunału Konstytucyjnego, gdzie policja dokonała zatrzymań po wtargnięciu kilku osób na teren instytucji. Służby podsumowały czwartkowe zajścia.