"Jeżeli znajdą się w Polsce lekarze, którzy zechcą się podlizać władzy po tej ewentualnej publikacji i będą kłamać, że oświadczenie pani magister Przyłębskiej jest wyrokiem, i że zmienia w Polsce prawo, i będą stosować to w taki sposób, że będą odmawiać kobietom aborcji z przyczyn embrio-patologicznych, to będą również ścigani" - zapowiedziała liderka strajku kobiet Marta Lempart. Jej wypowiedź komentował w programie "Tłit" poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. - Tu jest bardzo wiele emocji a mało faktów. Nie mamy do czynienia z jakąś decyzją, tylko z orzeczeniem TK. Orzeczeniem, które jest kolejnym z długiej linii orzeczniczej TK chroniącej życie - przekonywał polityk. Pytany o ewentualne spotkanie z Lempart, wskazał, że "tylko dyskusja, uczciwa wymiana argumentów, może zmienić postrzeganie różnych spraw w Polsce, również ochrony życia". Pytany, co by powiedział liderce strajku kobiet, odpowiedział: "Konstytucja i prawo do życia nie jest przeciwko komukolwiek. Jest za tym, by każdy w Polsce cieszył się takim samym prawem do życia". Wróblewski skomentował również słowa posłanki Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus o "atrapie TK".