WOŚP 2021. Owsiak o decyzji Strajku Kobiet. "Gramy dla kobiet"
WOŚP 2021. Jurek Owsiak odniósł się do decyzji Strajku Kobiet o zawieszeniu protestów na czas 29. finału Orkiestry. Szef organizacji wspomniał też o programie szczepień. – Gdybyśmy mieli szczepionki, to zaszczepilibyśmy wszystkich w Polsce sprawnie, tak jak robimy finał. Chyba dalibyśmy radę – powiedział.
W całej Polsce i w kilkudziesięciu sztabach za granicą w niedzielę odbywa się 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku WOŚP zbiera pieniądze na oddziały laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy, a hasło przewodnie wydarzenia to "Finał z głową".
Przed godziną 12 na koncie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pojawiło się 46 382 306 złotych.
Przypomnijmy: data 29. finału WOŚP została przeniesiona z powodu pandemii koronawirusa. - Na początku myśleliśmy, że w ogóle być może odwołamy finał, ale to trwało króciutko. Polacy powiedzieli 'nie'. Powiedzieli, że chcą poczuć ten finał radości - powiedział Owsiak na konferencji prasowej w niedzielę.
WOŚP 2021. Strajk Kobiet zawieszony na dwa dni. Reakcja Jurka Owsiaka
Po publikacji uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji w całej Polsce wybuchły protesty. Jak zapowiadają organizatorki ze Strajku Kobiet, będą one wciąż trwały. Z jednym tylko wyjątkiem.
- Nie organizujemy niczego w weekend, gdy będzie grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - oświadczyła w piątek Marta Lempart - Oddajemy im pole, nie chcemy ich zagłuszać - dodała.
Głos w tej sprawie zabrał Jurek Owsiak. - Strajk Kobiet, za co bardzo dziękuję, zawiesił swoje protesty na sobotę i niedzielę. W sumie to się łączy: my gramy dla kobiet. My o tym mówimy. Dział medyczny opowiada, jaki sprzęt kupiliśmy dla najmniejszych – stwierdził.
WOŚP 2021 i koronawirus w Polsce. Jurek Owsiak o szczepionkach
Owsiak, wspominając o sytuacji epidemicznej w sztabie głównym WOŚP, opowiadał, że dziś miał wykonany szybki test na koronawirusa, który okazał się negatywny.
- Bezpieczeństwo epidemiologiczne jest na najwyższym poziomie. Mam na sobie opaskę, która oznacza, że dzisiaj miałem robiony szybki test na obecność koronawirusa. Wszystkie osoby w studiu mają na sobie maseczki. Wszystkie osoby bardzo sprawnie są badane - tłumaczył Owsiak.
– Gdybyśmy mieli szczepionki, to zaszczepilibyśmy wszystkich w Polsce sprawnie, tak jak robimy finał. Chyba dalibyśmy radę – powiedział szef WOŚP.
W związku z pandemią jest on jednak zupełnie inny niż przed rokiem. Organizatorzy zrezygnowali z masowych wydarzeń i koncertów dla publiczności. Większość wydarzeń zostało przeniesionych do Internetu.
Na ulicach jest ok. 120 tys. wolontariuszy. Każdy z nich ma maseczki, rękawiczki i płyny dezynfekujące. W tym roku nie będą oni jednak naklejać czerwonych serduszek darczyńcom, ale je rozdawać.