Koniec wojny bliski? Wysłannik USA ds. Ukrainy wskazał ważny dokument
"Projekt porozumień stambulskich z 2022 r. mógłby posłużyć jako podstawa do rozwiązania sporu na Ukrainie" - stwierdził specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Steve Witkoff cytowany przez agencję TASS.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
- Nasze rozmowy z Rosją w Arabii Saudyjskiej, w których uczestniczyli sekretarz stanu USA Marco Rubio i doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, były pozytywne i konstruktywne. Uważam, że nadały one impet procesowi rozwiązania konfliktu. Jestem optymistycznie nastawiony, podobnie jak prezydent USA Donald Trump i myślę, że wkrótce możemy osiągnąć pewne postępy - powiedział Witkoff cytowany przez agencję TASS.
Witkoff powiedział, że jest przekonany, że Rosjanie poważnie myślą o zawarciu porozumienia pokojowego w najbliższej przyszłości - chociaż nie sprecyzował, jakie ustępstwa gotowa jest poczynić Moskwa, aby zakończyć wojnę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Działania Trumpa ws. Ukrainy. "Oczekiwaliśmy zupełnie czegoś innego"
- Jestem wdzięczny prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, który wykazał się elastycznością i uwolnił Fogela. Uważam, że to był poważny sygnał dla prezydenta Trumpa, że Putin chce zawrzeć porozumienie - mówił wysłannik Trumpa w rozmowie z CNN.
Witkoff zakłada również, że Ukraina zgodzi się na umowę z USA dot. metali ziem rzadkich jeszcze w tym tygodniu. Stwierdził, że Zełenski miał zmienić zdanie po gorzkich słowach, jakie padły pod jego adresem z ust Donalda Trumpa.
Porozumienia stambulskie
Porozumienie Stambulskie z 29 marca 2022 r. zabraniało Ukrainie przyjmowania na swoim terytorium jakichkolwiek zagranicznych baz wojskowych, co oznaczało, że NATO nie byłoby w stanie rozmieścić tam na stałe swojego kontyngentu. Ławrow wyjaśnił, że punkt ten dotyczy realizacji żądania Władimira Putina dotyczącego "demilitaryzacji".
Rosja chciała ograniczyć liczebność Sił Zbrojnych Ukrainy i ilość sprzętu wojskowego do 85 tys. ludzi, 342 czołgi i 519 dział artylerii; strona ukraińska nalegała na inne liczby: odpowiednio 250 tys., 800 i 1,9 tys.
Równocześnie szef rosyjskiego MSZ zdradził, że "Putin zgodził się na przejście Ukrainy pod ochronę NATO". - Porozumienie pokojowe w Stambule między Moskwą a Kijowem przewidywało stosowanie art. 5 NATO w stosunku do Ukrainy - powiedział w wywiadzie dla rosyjskich mediów.
Źródło: TASS, CNN, WP Wiadomości