służba zdrowia(strona 15/18)

Konfederacja Pracodawców Polskich popiera postulaty protestujących lekarzy. Zdaniem szefa konfederacji Andrzeja Malinowskiego nie ma już czasu na odkładanie na później niezbędnych reform.

Wczoraj protestujący lekarze zaproponowali rządowi kompromis - nadal chcą podwyżek, ale takich, które kosztowałyby w tym rok budżet państwa 1 mld złotych.

60% Polaków solidaryzuje się ze
strajkującymi lekarzami - wynika z sondażu TNS OBOP dla
"Dziennika". 31% jest przeciwko, a 9% nie ma zdania.

Narodowy Fundusz Zdrowia ostrzega, że nie zapłaci strajkującym szpitalom.

Przewodnicząca sejmowej komisji zdrowia Ewa Kopacz (PO) uznała strajk lekarzy, który rozpoczął się za "dowód choroby, która toczy polską służbę zdrowia".

Bezterminowy strajk lekarzy zrzeszonych w Ogólnopolskim Związku Zawodowym Lekarzy rozpoczął się w kilkuset spośród 881 istniejących w Polsce szpitali. Lekarze żądają podwyżek: 5 tys. zł brutto dla tych bez specjalizacji i 7,5 tys. zł dla tych ze specjalizacją. Minister zdrowia Zbigniew Religa rozkłada ręce: w roku pieniędzy już nie ma. Nie pomogły "rozmowy ostatniej szansy" z premierem Jarosławem Kaczyńskim.

Protest lekarzy jest słuszny, ponieważ walczą nie tylko o podwyżki dla służby zdrowia, ale mówią też o coraz gorszej sytuacji pacjentów. Trzeba pamiętać o zwiększającej się emigracji lekarzy. To odbija się na całym społeczeństwie - powiedział Zbigniew Chlebowski z PO dla Wirtualnej Polski.

W wielu miastach Polski trwa
całodniowy strajk lekarzy. Lekarze przyjmują tylko pacjentów z
zagrożeniem życia, nie wykonują żadnych planowanych zabiegów;
nieczynne są przyszpitalne przychodnie specjalistyczne. Największy
zakres strajku jest na Śląsku i Podkarpaciu.

Do akcji protestacyjnej małopolskich szpitali włączyło się dotychczas 21 placówek na 33 istniejące, ale
jak udało się ustalić "Gazecie Krakowskiej", ostatecznie w
wiosennym strajku może uczestniczyć nawet 30 placówek z
województwa małopolskiego.

Senat przyjął - z poprawkami -
nowelizację tzw. ustawy podwyżkowej, która przewiduje objęcie
podwyżkami także lekarzy, pielęgniarki i przedstawicieli innych
zawodów medycznych, którzy świadczą usługi dla ZOZ-ów jako
podwykonawcy.

Objęcie podwyżkami dla pracowników służby
zdrowia także lekarzy, pielęgniarki i przedstawicieli innych
zawodów medycznych, którzy świadczą usługi dla ZOZ-ów jako
podwykonawcy - przewiduje uchwalona przez Sejm
nowelizacja ustawy o przekazaniu środków finansowych
świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń.

12 lekarzy-kardiologów ze Szpitala
Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. złożyło wypowiedzenia z pracy. Na
razie oddział funkcjonuje normalnie, a lekarze są przy pacjentach,
jednak zapowiadają, że za dwa dni sytuacja może ulec zmianie.

Z niepokojem zauważamy, że rządzący nie
rozumieją prawdziwych przyczyn problemów polskiej służby zdrowia,
z których podstawową jest głęboka nierównowaga między ilością
pieniędzy przeznaczanych na świadczenia zdrowotne a ilością
świadczeń, jakie za te pieniądze trzeba finansować - poinformował
w oświadczeniu Zarząd Krajowy
Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL).

2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał lekarz pogotowia, który udzielał pomocy 80-letniej kobiecie w Kłobucku na Śląsku. Został zatrzymany. Za narażenie życia pacjentki grozi mu do 5 lat więzienia.

Nasi lekarze nadal będą harować do nieprzytomności. Ministerstwo zdrowia jest zdania, że w Polsce nie ma szans na wprowadzenie unijnych przepisów, wedle których medycy mogą pracować nie więcej niż 48 godzin w tygodniu. Resort robi odwrotnie: rozpoczyna walkę z Komisja Europejską o zmianę dyrektywy na bardziej liberalną - informuje "Dziennik".

Pierwsze na Ukrainie zawody karetek pogotowia ratunkowego rozpoczęły się we Lwowie. W imprezie pod nazwą Galicyjski Rajd Medyczny 2006 biorą udział ekipy ratunkowe z Ukrainy oraz goście z Polski.

Co chce zmienić w NFZ jego nowy szef Andrzej Sośnierz? Odpowiedzi na to pytanie szef Funduszu udzielił "Gazecie Wyborczej".

Minister zdrowia Zbigniew Religa potwierdził, że od października pracownicy służby zdrowia dostaną podwyżki. Płace wzrosną średnio o 30%. Decyzja o wysokości podwyżki dla pracownika należy do dyrektorów placówek medycznych. Minister zapewnił, że pieniądze na podniesienie płac są.

Szpital Ginekologiczno - Położniczy Akademii
Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu chciałby
wprowadzić dodatkowe opłaty za pozostawanie w gotowości do pracy
przy porodzie lekarzy, położnych i pielęgniarek wybranych przez
pacjentki. Jak poinformował podczas konferencji prasowej
dyrektor szpitala Tomasz Opala, miałoby to się dziać na podstawie
umów między szpitalem, specjalistą a pacjentką.

Szpitale i placówki medyczne nie wykorzystały w ubiegłym roku ponad 300 milionów złotych. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jerzy Miller wyjaśnił, że środki te stanowią zaledwie 1 procent budżetu, jaki fundusz przeznaczył na leczenie.