Polska"Rządzący nie rozumieją przyczyn problemów służby zdrowia"

"Rządzący nie rozumieją przyczyn problemów służby zdrowia"

Z niepokojem zauważamy, że rządzący nie
rozumieją prawdziwych przyczyn problemów polskiej służby zdrowia,
z których podstawową jest głęboka nierównowaga między ilością
pieniędzy przeznaczanych na świadczenia zdrowotne a ilością
świadczeń, jakie za te pieniądze trzeba finansować - poinformował
w oświadczeniu Zarząd Krajowy
Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL).

03.02.2007 | aktual.: 03.02.2007 14:13

###Galeria
[

]( http://wiadomosci.wp.pl/szpitale-ida-pod-mlotek-6038674161140865g ) [

]( http://wiadomosci.wp.pl/szpitale-ida-pod-mlotek-6038674161140865g )
Szpitale idą pod młotek

Według OZZL, nierównowaga ta wynika z niskich nakładów na opiekę zdrowotną ze środków publicznych i bezpłatności świadczeń zdrowotnych. OZZL zaznacza, że bez rezygnacji z tych dogmatów żaden z problemów służby zdrowia nie zostanie rozwiązany. "Zmiana długów krótkoterminowych na długoterminowe także nie rozwiąże tego problemu" - podkreśla OZZL.

W sposób trwały problem zadłużenia szpitali z Polsce można - zdaniem OZZL - rozwiązać poprzez "nadanie szpitalom formy prawnej spółek handlowych i umożliwienie ich prywatyzacji; umożliwienie swobodnej i sprawiedliwej konkurencji między szpitalami, co będzie możliwe dzięki: rezygnacji z limitowania świadczeń przez płatnika, rezygnacji z tzw. konkursu ofert i przyjęciu zasady, że każdy szpital ma prawo leczyć 'na ubezpieczalnię', wprowadzeniu zasady zwrotu kosztów za udzielenie konkretnej usługi; spowodowanie, żeby kwoty refundacji dla szpitali odpowiadały cenom rynkowym wykonanych przez nie usług" - pisze w oświadczeniu OZZL.

Przewodniczący Stowarzyszenia "Primum non nocere", dr Adam Sandauer, w oświadczeniu podkreślił, że z niepokojem odbiera informacje o wkraczaniu komorników do szpitali i o ich problemach finansowych. "W praktyce to, co się dzieje oznacza ograniczenie korzystania ze służby zdrowia finansowanej ze środków publicznych i pacjenci muszą płacić sami za leczenie w prywatnych placówkach" - zaznaczył dr Sandauer.

Przewodniczący Stowarzyszenia jest przekonany, że udzielenie gwarancji przez Skarb Państwa na spłatę długów Służby Zdrowia będzie konieczne. "Takie oddłużania były jednak robione wcześniej i to już kilka razy. Bez uprzedniego uszczelnienia systemu wydatków, bez przeciwdziałania korupcji, samo oddłużanie spowoduje ponowne wygenerowanie nowych długów w przyszłości" - napisał dr Sandauer.

Długi szpitali w całym kraju wynoszą ponad 4 mld złotych. Najgorsza sytuacja jest w województwach: dolnośląskim, lubuskim oraz łódzkim. Zadłużonym szpitalom grożą egzekucje komornicze.

W środę resort zdrowia przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji, który m.in. ma chronić szpitale przed komornikami.

Źródło artykułu:PAP
lekarzezwiązekdług
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)