Akcja protestacyjna szpitali trwa
Do akcji protestacyjnej małopolskich szpitali włączyło się dotychczas 21 placówek na 33 istniejące, ale
jak udało się ustalić "Gazecie Krakowskiej", ostatecznie w
wiosennym strajku może uczestniczyć nawet 30 placówek z
województwa małopolskiego.
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/szpitale-ida-pod-mlotek-6038674161140865g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/szpitale-ida-pod-mlotek-6038674161140865g )
Szpitale idą pod młotek
W Krakowie na razie do akcji włączyło się sześć największych szpitali, w tym oba uniwersyteckie. W niektórych rozpoczęła się już procedura negocjacji z dyrekcjami placówek, w których biorą udział niezależni mediatorzy. Jeśli zakończą się one fiaskiem, a na razie wszystko na to wskazuje, to później wystarczy, by Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy przeprowadził referendum strajkowe i po pięciu dniach może rozpocząć się protest.
Strajk przewidziany jest na maj. Nasza akcja ma swoim zasięgiem objąć całą Polskę- podkreśla Piotr Watoła, wiceprezes małopolskiego oddziału OZLL w Krakowie.
Lekarze domagają się podwyżek pensji. Chcą, by lekarz z I stopniem specjalizacji zarabiał 2 średnie krajowe, z II stopniem specjalizacji 3 średnie krajowe, zaś medyk, który kończy studia, dostawał 1,75 średniej krajowej, która wyniosła w ostatnim kwartale 2006 roku ponad 2600 zł brutto.
Podwyżki to tylko pretekst. Naprawdę chodzi o naprawę chorej służby zdrowia. Ale musimy wejść w spór zbiorowy, bo inaczej decydenci nie zechcą z nami rozmawiać- wyjaśnia Watoła. (PAP)