Prezenter Telewizji Polskiej Krzysztof Ziemiec poprowadził prezentację raportu o stratach wojennych, zorganizowaną przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. W sieci pojawiło się sporo krytycznych głosów ze strony ludzi mediów. "Składa hołdy politykom PiS" - napisał na Twitterze jeden z dziennikarzy.
6 bilionów 200 miliardów złotych - taką kwotę reparacji wobec Niemiec podał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS bierze udział w prezentacji raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.
Trwa kryzys w relacjach między Warszawą a Berlinem po tym, gdy planowana dostawa niemieckich czołgów utknęła w miejscu. Teraz wizerunek Niemiec chce ratować szef CDU Friedrich Merz, który w środę złoży wizytę w Polsce. Spotka się m.in. z Jarosławem Kaczyńskim. Prezes PiS chce jednak rozmawiać nie tylko o uzbrojeniu. Poruszony ma zostać również temat reparacji za II wojnę światową.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że Rosja musi zapłacić odszkodowania za to, co zniszczyła na Ukrainie. - Nawet jeżeli wojna się zakończy, to będzie oznaczało, że muszą zostać wyciągnięte konsekwencje - mówił Duda po spotkaniu z prezydentem Estonii Alarem Karisem w Tallinie.
Ze środków Funduszu Patriotycznego została współfinansowana kampania wzywająca Niemcy do wypłaty Polsce reparacji za II wojną światową. W serii plakatów zestawiono obecne władze RFN z czołowymi postaciami III Rzeszy. Mimo apeli władz w Berlinie, kontrowersyjne grafiki nie zniknęły z ulic polskich miast.
Czy Polska zażąda zwrotu reparacji wojennych od Niemiec? Przekonany o takiej konieczności jest poseł Arkadiusz Mularczyk. Polityk PiS podał też przybliżoną kwotę, jaką Niemcy powinny zwrócić Polsce. Suma robi wrażenie.
Rząd w Atenach ponownie wezwał Niemcy do negocjacji w sprawie reparacji za zniszczenia wojenne. MSZ poinformowało, że z greckiego punktu widzenia kwestia odszkodowań jest nadal otwarta.
Szef niemieckiego MSZ Heiko Maas zapewnił w Warszawie o poparciu rządu dla stworzenia miejsca pamięci polskich ofiar wojny w Berlinie. Rząd Niemiec odrzuca jednak pomysł wypłacenia Polsce reparacji wojennych.
- W Auschwitz zginęło ponad milion ludzi. Czy to strata, którą można wyrównać? - pytał poseł Lewicy Maciej Gdula. W jego ocenie ubieganie się o reparacje wojenne nie ma sensu.
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier stwierdził w wywiadzie, że jest przeciwny prowadzeniu debaty na temat odszkodowań dla Polski. - Chcę podążać drogą pojednania - zaznaczył.
"Polska i Grecja mają ten sam cel w sprawie reparacji wojennych i razem chcą wziąć Niemcy w obroty" - pisze niemiecki dziennik "Bild". "Chcą od nas ponad bilion euro!" - dodaje gazeta.
Przez cztery lata rządów PiS nie ruszyły żadne rozmowy międzyrządowe ws. reparacji, nawet dyskrecjonalne - uważa Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent stwierdza też, że brak zaproszenia dla Władimira Putina na obchody w Warszawie to dobry ruch.
II wojna światowa spowodowała w Polsce ogromne straty - stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z niemieckimi dziennikarzami, mówiąc o reparacjach. Zaznaczył, że Polska i Niemcy stanowią "wzór pojednania".
Większość Niemców uważa, że kwestia wypłacania Polsce ewentualnych reparacji wojennych jest już zamknięta. To samo tyczy się Grecji. Tylko 7 proc. badanych osób twierdzi, że należy rozpocząć negocjacje z Warszawą i Atenami.
- Najwyższy czas, aby uwolnić proces polsko-niemieckiego pojednania z zaułka politycznego oportunizmu - stwierdziła Brigitte Freihold, posłanka Die Linke. W oświadczeniu nawołuje do wypłaty polskiemu społeczeństwu reparacji za straty poniesione podczas II wojny światowej.
Przed obchodami 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej Polska "podbija stawkę w sporze o reparacje” - pisze dziennik "Die Welt”. Zarzuca Warszawie kwestionowanie porządku europejskiego.
Po Grecji i Polsce, reparacji od Niemców domagają się też kraje bałtyckie. "Die Welt” posługuje się przykładami z przeszłości, by ostrzec przed "dramatycznymi” skutkami roszczeń, włącznie z rozpadem Unii Europejskiej.
To "gorzkie", jeśli polski rząd i grecki parlament nadal uważają, że Niemcy nie zapłacili w wystarczającym stopniu za swoją winę – pisze "Maerkische Oderzeitung".
Nie ma dziś szans na reparacje wojenne i formalne odszkodowania indywidualne od Niemiec. Ale jest furtka - taki wniosek wypływa z warszawskiej konferencji z udziałem prawników i historyków "Reparacje od Niemiec po II wojnie światowej w świetle prawa międzynarodowego”.
Niemcy: Merkel znowu namawia inne państwa Unii Europejskiej do przyjmowania uchodźców. Imigranci potrzebują pomocy i zdaniem niemieckiej kanclerz każdy kraj powinien jej udzielić. Reparacje nadal stanowią problem
- Rząd g... w tej sprawie robi - mówią Wirtualnej Polsce uczestnicy demonstracji pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, którzy domagają się reparacji wojennych od Niemiec. Wśród nich są członkowie ONR, a także mec. Stefan Hambura. W Polsce trwa wizyta kanclerz Angeli Merkel.
Raport sprzed ponad 70 lat o stratach wojennych Polski mówi o 50 mld ówczesnych dolarów - musimy przyjąć inną metodę liczenia - powiedział Arkadiusz Mularczyk. Poseł PiS wyjaśnił również swoje powody odejścia z Solidarnej Polski.
Nigdy nie zostawimy za sobą, jako społeczeństwo, traumy wojny i okupacji, jeśli Niemcom nie wybaczymy. Zwłaszcza, że nasze chrześcijańskie dziedzictwo kulturowe mówi nam, iż nie ma większego zwycięstwa ofiary nad oprawcą niż przebaczenie.
Czy Polacy otrzymali od Niemiec rzeczywiście tylko 1 proc. tego, co otrzymały kraje zachodnie? Dwaj historycy kwestionują te wyliczenia i apelują, by nie wykorzystywać reparacji do celów politycznych.
- Waloryzując powojenny raport o stratach wojennych np. o wartość dolara, mówimy o kwocie 850 mld dolarów - powiedział poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Zaznaczył, że ten raport trzeba jednak zaktualizować.