reparacje

Kanclerz Olaf Scholz zapowiedział wsparcie dla osób ocalałych z niemieckiej okupacji. Jego słowa wywołały w Polsce powszechne oburzenie. Jak pokazuje najnowszy sondaż, Polacy oczekują od Niemiec znacznie większej rekompensaty niż ograniczone wsparcie dla nielicznych żyjących jeszcze ofiar II wojny światowej.

W poniedziałek w Warszawie odbyły się konsultacje między rządami Polski i Niemiec. Najgłośniejszym echem odbiły się słowa kanclerza Niemiec, który zapowiedział wsparcie dla osób ocalałych z okupacji. W mediach społecznościowych wielu dziennikarzy i polityków wyrażało swoje oburzenie deklaracją Scholza.

Nie podzielam stanowiska, że kiedykolwiek polskie władze w sposób skuteczny zrzekły się prawa i roszczeń do zadośćuczynienia nam za krzywdy, które stały się udziałem Polaków w okresie II wojny światowej - mówił prezydent Andrzej Duda, komentując słowa premiera Donalda Tuska po spotkaniu z kanclerzem Niemiec.

Warszawa ma wielką nadzieję na przekonujący sygnał z Berlina dotyczący zadośćuczynienia - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", zapowiadając polsko-niemieckie konsultacje rządowe.

Szef MSZ Radosław Sikorski zadeklarował, że sprawa reparacji od Niemiec jest "zamknięta". Poseł PiS i autor raportu ws. reparacji Arkadiusz Mularczyk wskazał, że rząd PiS przyjął uchwałę ws. konieczności uregulowania tej kwestii i zażądał od nowych władz wskazania dokumentu, który wskazywałby, że sprawa jest zamknięta. "Szkoda, że nie mieliście dość jaj, aby żądanie reparacji przekazać Niemcom" - napisał Sikorski.

- Kłamie pan - ostro stwierdził Radosław Sikorski, odpowiadając na pytanie dziennikarza TV Republika o reparacje z Niemiec dla Polski. Szef polskiego MSZ spotkał się z szefem resortu spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem.

Prezes PiS zarzuca, że Donald Tusk jest "na usługach Niemiec", a politycy jego partii zalewają media społecznościowe wpisami wyrażającymi oburzenie z powodu wypowiedzi premiera na temat reparacji wojennych. W odpowiedzi na stronie PO na portalu X zamieszczono inny fragment wypowiedzi Tuska.

- Niemcy nie tak dawno jeszcze płacili odszkodowania Francuzom za I wojnę światową, płaciły odszkodowania Izraelowi (…), no a wobec Polaków przyjmują postawę, którą nie można określić inaczej, jak postawę skrajnie rasistowską - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że postawa Donalda Tuska w kwestii reparacji to "hańba".

"Przez osiem lat PiS niestrudzenie malował wizerunek Niemiec jako wroga. Donald Tusk musi teraz naprawić relacje. Niemcy i Polska potrzebują siebie nawzajem" - pisze portal "Sueddeutsche Zeitung". W poniedziałek premier Polski spotka się z kanclerzem Olafem Scholzem.

Szef polskiej dyplomacji spotkał się we wtorek w Berlinie ze swoją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock. Minister udzielił z tej okazji wywiadu niemieckiemu dziennikowi "Die Welt", w którym poruszono kwestię reparacji. - Pomocne byłoby znalezienie kreatywnego sposobu - przyznał Radosław Sikorski.

We wtorek, 30 stycznia, szef polskiej dyplomacji spotka się w Berlinie z Annaleną Baerbock. To początek nowego, trudnego rozdziału w relacjach polsko-niemieckich - pisze Deutsche Welle.

Arkadiusz Mularczyk z PiS poinformował o powołaniu Zespół Parlamentarny ds. Reparacji, Odszkodowania i Zadośćuczynienia Należnych Polsce od Niemiec oraz Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Rosji za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowe. Wśród członków tego organu znalazł się m.in. Jarosław Kaczyński.

Ambasadorzy RFN na świecie otrzymali polskie noty ws. reparacji wojennych. "Der Spiegel" sugeruje, że dla niektórych polskich dyplomatów wręczenie noty było "nieprzyjemne". Berlin niezmiennie uważa kwestię za zamkniętą.

Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, nie była w stanie wytłumaczyć, dlaczego jej podpis znajduje się pod pismem o zrzeczeniu się reparacji od Niemiec. - Być może mi ktoś to podłożył - mówi europosłanka.

Niemcy opowiadają się przeciwko planom Unii Europejskiej dotyczącym wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy - donosi "Financial Time". - Powstałby precedens, który mógłby zostać wykorzystany np. przez domagającą się reparacji wojennych Polskę - powiedział gazecie jeden z niemieckich urzędników.

Polska może w przyszłości domagać się od Rosji reparacji za szkody wyrządzone podczas II wojny światowej - powiedział szef biura polityki międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz. Rosyjskie MSZ odpowiedziało, nazywając te plany "politycznymi fantazjami".

Rząd przyjął uchwałę w sprawie konieczności uregulowania w stosunkach polsko-niemieckich kwestii reparacji, odszkodowania i zadośćuczynienia w związku z napaścią Niemiec na Polskę w 1939 r. - oraz późniejszą okupacją niemiecką.

Pałac Buckingham poinformował, że Karol III wspiera prowadzone badania, które mają wyjaśnić domniemane związki rodziny królewskiej z handlem niewolnikami. Teraz zagraniczne media donoszą, że król nie wyklucza możliwości wypłacenia reparacji.

Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk wpadł w zakłopotanie podczas audycji w RMF FM. Gospodarz programu pytał go o filmy, które mają przedstawiać na świecie polską wersję historii II wojny światowej i które mogłyby wspomóc jego starania o reparacje.