– Wybuchła wojna, więc musiałem zostać w rządzie. Dziś wiemy, że ta wojna będzie trwała. A ja mam inne zadania – jestem szefem partii i muszę myśleć o tym, co dla każdej partii jest najważniejsze, o wyborach. Łączenie tych dwóch funkcji powodowałoby, że nie bywałbym w Kancelarii Premiera, ale pobierałbym pensję. Ja takiego sposobu działania nie uznaję – przekazał prezes PiS Jarosław Kaczyński na antenie TVP Info. Jak mówił, szef MON Mariusz Błaszczak "zastąpi go pod każdym względem, jeśli chodzi o wszystkie funkcje w rządzie".