Minister zdrowia Rzeczpospolitej Polski, Konstanty Radziwiłł, lekarz rodzinny, doktor nauk medycznych, pytany, o to, czy przepisałby zgwałconej pacjentce tabletkę „dzień po”, dzięki której miałaby mniejsze szanse na zajście w ciążę ze swoim oprawcą, odpowiedział, że nie. Że powołałby się na klauzulę sumienia. Wyobraźmy to sobie.