Co z pigułką "dzień po"? W piątek decyzja Dudy
W piątek zostanie ogłoszona decyzja prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie pigułki "dzień po" - przekazała prezydencka minister Małgorzata Paprocka. Dodała, że wątpliwości są "poważne".
Na początku marca Senat uchwalił ustawę nowelizującą Prawo farmaceutyczne. Przepisy przewidują dostępność bez recepty jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych, tzw. pigułki "dzień po" - octanu uliprystalu - dla osób powyżej 15 lat. Tabletkę z nim (ellaOne) należy zażyć maksymalnie do 120 godzin od współżycia.
Na drodze stoi jednak prezydent, który ustawę musi podpisać. Jak przekazała prezydencka minister Małgorzata Paprocka w rozmowie z TOK FM, Andrzej Duda ma ogłosić decyzję w piątek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Pan prezydent nie zwleka z decyzją, ale sporo środowisk prosiło o spotkania w tej sprawie. Pan prezydent waży racje. Wątpliwości są poważne - powiedziała.
Wątpliwości Dudy
Dodała, że wątpliwości dotyczą np. wieku osób, które mogłyby nabywać środki.
- Wchodzimy tu w konstytucyjne gwarancje ochrony zdrowia dzieci, prawa rodziców. Zupełnie inaczej wygląda ocena takich rozwiązań w przypadku osób pełnoletnich, zupełnie inaczej wobec osób poniżej 18. roku życia, patrząc przede wszystkim z perspektywy konstytucyjnych obowiązków i rodziców, i gwarancji dodatkowych, a także kwestii fizjologii i psychologii dzieci - mówiła Paprocka.
- Stanowisko pana prezydenta nie dotyczy tego, czy takie leki powinny być dostępne, tylko dla kogo powinny być dostępne, i czy w tym procesie uczestniczą rodzice oraz lekarz. Jeżeli dziś pacjent poniżej 18. roku życia udaje się do lekarza, to musi mu towarzyszyć rodzic, a współdecydowanie np. o zgodzie na zabieg medyczny zaczyna się dopiero od lat 16. Wcześniej o tym decydują rodzice czy opiekunowie prawni - podkreśliła Paprocka.
Czytaj więcej: