Z wielu miejsc w kraju napływają doniesienia o "awarii dystrybutorów", które miały dotknąć głównie stacje należące do państwowego koncernu PKN Orlen. - To chyba jakaś epidemia - mówi na nagraniu przesłanym Wirtualnej Polsce jeden z kierowców z Piaseczna, gdzie nie działały wszystkie dystrybutory. - Wpadamy w spiralę samospełniającej się przepowiedni - mówi Jakub Wiech, ekspert ds. energii i klimatu. Ostrzega, że może się to odbić na transporcie krytycznym.