Trwa ładowanie...
d4hkzyu
Temat

newsroom(strona 29/62)

Szef BBN o tragicznym wymiarze. "Rosjanie nie wycofają się z Białorusi"
06-04-2022 07:02

Szef BBN o tragicznym wymiarze. "Rosjanie nie wycofają się z Białorusi"

Paweł Soloch stwierdził, że "dzięki bohaterskiemu i skutecznemu oporowi Ukrainy" wojna przeszła w charakter "przewlekły", co niestety jest dramatem dla ludności cywilnej. - Wiele wskazuje na to, że Rosjanie nie wycofają się z Białorusi. Będą chcieli kontynuować wojnę z Ukrainą. Na razie nie widzimy zarysów ewentualnego przyszłego pokoju, być może będzie to tylko zawieszenie broni, nie pokój stały, wieloletni – powiedział w programie "Newsroom WP". – W kontekście tego, że na terenie Białorusi znalazły się nie tylko magazyny z uzbrojeniem, ale i same wojska rosyjskie w odległości 200 kilometrów od Warszawy, musimy na to odpowiedzieć. Odpowiedzieć wzmacnianiem własnych sił zbrojnych (…), ale przede wszystkim naciskać również na zwiększenie obecności sojuszniczej – dodawał.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
21-03-2022 07:12

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45), "Newsroom" (godz. 8.05) i "Money. To się liczy" (godz. 9.00).

Ostre słowa wicemarszałka Senatu. "Orban propagandowym wspólnikiem mordercy"
05-03-2022 10:04

Ostre słowa wicemarszałka Senatu. "Orban propagandowym wspólnikiem mordercy"

Część aktywów Orlenu ma przejąć węgierska grupa MOL, a Węgry nie potępiły brutalnego ataku Rosji na Ukrainę i nie angażują się w pomoc bohatersko broniącym się Ukraińcom. - Pan prezydent odgrywa tu bardzo pozytywną rolę i trzeba to powiedzieć - powiedział wicemarszałek Senatu Michał Kamiński w Programie Specjalnym WP. - Ja, jako krytyk pana, to muszę powiedzieć, że dzisiaj nadejdzie m.in. w tej sprawie taki moment "sprawdzam". To znaczy, czy naprawdę jesteśmy w stanie zjednoczyć się wokół narodowych interesów? - kontynuował. - Po tym, jak zachowuje się Orban i Putin, widać wyraźnie, że polski interes narodowy (…) powinien nakazywać nam trzymanie Węgrów jak najdalej od naszych strategicznych gałęzi gospodarki. Jak najdalej węgierskie ręce od polskiej gospodarki, bo te ręce nie wiadomo, czy są węgierskie - ocenił. - Premier Węgier powtarza wojenną propagandę Putina, która nie jest dzisiaj tylko PR-owską rozgrywką. Dzisiaj Orban ma czelność powtarzać słowa, które uzasadniają mordowanie niewinnych ludzi. Staje się propagandowym wspólnikiem mordercy - oznajmił gość WP. - Cel Zachodu jest prosty: doprowadzić sytuację ekonomiczną Rosji do takiego kryzysu, że sami Rosjanie wyrzucą Putina na śmietnik historii - dodawał. Jak podkreślił ważne jest, aby Rosjanie sami zrozumieli pewną rzecz. - Niesiecie moralną odpowiedzialność za zbrodnie, dokonywane pod waszą flagą i w waszym imieniu. Jeżeli nie chcecie być traktowani przez pokolenia, jak byli traktowani Niemcy za ich bezwzględne poparcie dla Hitlera, musicie zrobić porządek z Putinem. Niemcy nie potrafili zrobić porządku z Hitlerem, musiał to zrobić za nich świat. I świat oczywiście za Rosjan zrobi porządek z Putinem. Tylko to wszystko będzie nas kosztowało dużo drożej i będzie bardziej bolesne i niebezpieczne - mówił Kamiński.

Jak powstrzymać Putina? "Trzeba użyć siły"
25-02-2022 11:44

Jak powstrzymać Putina? "Trzeba użyć siły"

Jak powstrzymać Władimira Putina? – Jeszcze bardziej konsekwentna postawa Zachodu – odpowiedział stanowczo w programie "Newsroom" WP Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. – NATO. Ludzie wierzą w NATO. Dla nich NATO to jest Zachód, a Zachód to jest nasze zobowiązanie – dodał. Jak podkreślił, w zakresie sankcji należy „bardziej cisnąć naszych sojuszników”. – Już dzisiaj po tym, jak się nie udało wczoraj ze SWIFT-em, powinna jechać delegacja z Polski do Niemiec, do Francji, do wszystkich dużych stolic – kontynuował. – Bardzo negatywną rolę w tym procesie odgrywa Wiktor Orban (...). Trzeba do nich jechać (...) nie odpuszczać, bo to jest nasz interes (…). Trzeba więcej, i my to musimy mówić: to jest nasz polski interes – podkreślił. – Każdy ten ruch to jest wielka inwestycja w bezpieczeństwo każdej polskiej rodziny – dodawał. Zaznaczył, że Putin jest "szalonym, rozjuszonym dyktatorem". – To jest naprawdę jak w '39 roku. Nawet zaczął o godz. 4.45 – ocenił. – Wielka klasyczna wojna. Dawno czegoś takiego nie widzieliśmy i musimy rozumieć związek między tą wojną a naszym bezpieczeństwem. On jest bezpośredni – powiedział Kowal. – Mamy do czynienia z szalonym wrogiem – wskazywał. Dodał, że również polski rząd i opozycja powinni być "w tych dniach jednością". – Rząd jeszcze nie czuje tego dramatyzmu sytuacji – ocenił gość WP. Jak więc NATO i USA w praktyce powinny pomóc Ukrainie? Zdaniem posła KO, poprzez m.in. dostawy broni i zaangażowanie militarne. – USA może dostarczać broń, może się zaangażować militarnie – oznajmił. Czy zdaniem polityka Putin nie zatrzyma się na Ukrainie? – Ale on nie ma żadnego ograniczenia. To jest szalony dyktator. Nic nie zrobimy, jeśli nie zrozumiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji. Jeśli ktoś w Warszawie, czy w Paryżu, myśli, że jeśli pozwoli mu się zjeść jeszcze dwa czy trzy ukraińskie miasta, zbombardować Lwów (…) i pogrążyć Charków, to on się uspokoi? Nie. Taki dyktator się nie uspokoi. Będzie tylko bardziej rozjuszony – przekonywał Paweł Kowal.

Atak Rosji na Ukrainę. "Najtrudniejszy moment w powojennej historii Europy"
25-02-2022 10:37

Atak Rosji na Ukrainę. "Najtrudniejszy moment w powojennej historii Europy"

- Myślę, że w tym nieszczęściu, w tej tragedii, którą obserwujemy, to jest najtrudniejszy moment w powojennej historii Europy. Bez wątpienia najbardziej dramatyczny – ocenił w programie "Newsroom" WP były ambasador RP w Waszyngtonie, Ryszard Schnepf. – Mamy szczęście, że na czele Stanów Zjednoczonych stoi człowieka, który jest nie tylko odpowiedzialny, ale jest emocjonalnie zaangażowany w promowanie, umacnianie wolności (…). Jego słowa należy traktować serio. Nawet nie chcę myśleć o tym, co by było, gdyby na czele państwa amerykańskiego stał jego poprzednik Donald Trump i wówczas jak dochodziłoby do porozumień pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem – ponad naszym głowami i z ponownym dzieleniem całego świata na strefy wpływów. A o to właśnie chodzi Putinowi – precyzował. – Bardzo jestem zmartwiony zmasowanym atakiem na politykę niemiecką. Chociaż Olaf Scholz pokazuje absolutnie wszystko, że jest z Zachodem – kontynuował Schnepf, nawiązując do rezygnacji z budowy Nord Stream 2. Odniósł się też do słów Piotra Wawrzyka, który stwierdził, że "Niemcy zachowują się nieprzyzwoicie", nie chcąc odciąć Rosji od systemu SWIFT. – Myślę, że pan Piotr Wawrzyk może nie końca rozumie SWIFT i może nie wie, że SWIFT to nie jest mechanizm, który można przy pomocy kluczyka wyłączyć (…). To nie jest coś, co po prostu odłączy rosyjską agresję od prądu – dodawał. – Rosja z całą pewnością przygotowywała się na ten scenariusz bardzo precyzyjnie – mówił. – W ciągu ostatnich miesięcy Rosja zgromadziła ogromne zasoby finansów (…). Oni się do tego przygotowywali. Myślę, że jeżeli Zachód ma coś uruchamiać, to warunkiem skuteczności jest, aby to rzeczywiście zadziałało. A nie było tylko pozornym działaniem – podkreślił gość WP.

d4hkzyu
Rosyjski atak na Kijów. "Nikt nie wie, czego można się spodziewać"
25-02-2022 09:08

Rosyjski atak na Kijów. "Nikt nie wie, czego można się spodziewać"

W piątek nad ranem Rosja rozpoczęła bombardowanie Kijowa. - Sytuacja była bardzo trudna, przede wszystkim ze względu na niepewność mieszkańców, którzy nie wiedzieli, w którym miejscu o i kiedy będą mogli spodziewać się tego ewentualnego i możliwego bombardowania. Dlatego tak wiele osób już późnym wieczorem skierowało się do schronów – relacjonował w programie "Newsroom" WP reporter Wirtualnej Polski, przebywający w Kijowie. Dodawał, że wielu mieszkańców miasta spędziło noc w schronach. – Widać było wcześnie rano, jak ludzie zabierali swoje karimaty, śpiwory – mówił. Jak przekazał, mieszkańcy Kijowa gromadzą się w pobliżu metra na wypadek ewentualnego bombardowania. – Nikt nie wie, czego można się spodziewać – podkreślał. – Pojawiają się informacje o tym, że celem Rosjan będzie dzielnica rządowa i zdaje się, że wszyscy oficjele, którzy tutaj w dzielnicy rządowej pracują, się do tego przygotowują. Dlatego w ostatnich godzinach trwało bardzo intensywnie palenie dokumentów na wypadek, gdyby Rosjanom udało się zdobyć ważne instytucje – wyjaśnił. – Taka jest procedura: chodzi o to, by niepożądane informacje nie dostały się w ręce Rosjan, jeśli uda im się zdobyć te kluczowe punkty – dodawał. Jak także relacjonował, na ulicach widać młodych mężczyzn, zmobilizowanych do wojska, ale też takich, którzy "jeszcze przed powszechną mobilizacją (…) mówili, że są gotowi do ewentualnej walki". – Trudno wyobrazić sobie, że ta sytuacja tak bardzo zmieniła się w stolicy i to w ciągu kilkudziesięciu godzin – oznajmił. Wskazał też na ogromną wartość pracy ukraińskich dziennikarzy. – Dziennikarze ukraińscy, którzy są wiarygodnymi źródłami informacji, pracują nieprzerwanie od niemal ponad 40 godzin non stop – podkreślił.

Poranek Wirtualnej Polski. Wydanie specjalne
25-02-2022 07:13

Poranek Wirtualnej Polski. Wydanie specjalne

Zapraszamy na wydanie specjalne porannego pasma publicystycznego Wirtualnej Polski, poświęcone m.in. atakowi Rosji na Ukrainę.

Putin może użyć broni jądrowej? "On jest zdolny do wszystkiego"
24-02-2022 11:39

Putin może użyć broni jądrowej? "On jest zdolny do wszystkiego"

- Myślę, że poczułem to, co wszyscy, którzy śledzą tę sytuację intensywnie; że to jest dokładnie to, czego należało się spodziewać; że niestety po raz kolejny potwierdziły się najczarniejsze obawy i scenariusze. Wszystkie zarzuty, które były kierowane w stronę Putina (…), o których Polska mówiła bardzo głośno, bardzo jednoznacznie – że to jest człowiek absolutnie zdolny do wszystkiego – te obawy były czasem wyśmiewane, uznawane za niepoważne, czasami uważane za przesadzone - powiedział w programie "Newsroom" WP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. – Niestety, dziś potwierdza się, że Polska i państwa Europy środkowej, które mówią w tej sprawie jednym głosem, miały rację. Konieczne jest wyciągnięcia wniosków z tej sytuacji, konieczne jest podjęcie wszystkich działań, które mamy w naszym zasięgu - jako Europa, jako Zachód, jako wolny świat - aby Putina powstrzymać - powiedział. Wiceszef MSZ był pytany także o to, czy – nawiązując do przemówienia Putina o użyciu "środków dotąd niestosowanych" – można mówić o prawdopodobieństwie wykorzystania bomby atomowej przez Rosję. – Powtórzę jeszcze raz: on jest zdolny do wszystkiego, w tym także do użycia tego rodzaju środków – stwierdził rozmówca WP. – Ale trzeba sobie zdawać sprawę z jednej rzeczy: Rosja jest państwem, które od Europy, Unii Europejskiej, NATO jest dużo słabsze - zauważył dodając, że wciąż znacząco jest osłabiona przez sankcje jeszcze z 2014 roku i ma za sobą potężny kryzys ekonomiczny. – Jeżeli my będziemy gotowi do tego, żeby użyć środków, które mamy do naszej dyspozycji, bardzo mocnych sankcji ekonomicznych, personalnych, które zabolą Putina i wspierających go oligarchów (…), to on będzie zmuszony do tego, żeby się cofnąć (…). My naprawdę jesteśmy w stanie go do tego zmusić. Potrzebna jest po prostu wola polityczna - oświadczył wiceminister.

Atak Rosji na Ukrainę. Relacja wolonatriusza z Iwano Frankowska
24-02-2022 10:38

Atak Rosji na Ukrainę. Relacja wolonatriusza z Iwano Frankowska

W nocy ze środy na czwartek prezydent Rosji Władimir Putin zaatakował zbrojnie Ukrainę. Zewsząd spływają informacje o wybuchach w kolejnych miastach i coraz większej liczbie ofiar śmiertelnych. - Niestety nie jest to dobry dzień dla naszego kraju – mówił w programie "Newsroom'" WOP Roman Yaruchyk, wolontariusz z obwodu iwanofrankowskiego, z którym udało nam się połączyć. – Jesteśmy w Ukrainie zachodniej, w Iwano Frankowsku. Niestety dziś Iwano Frankowsk był ostrzeliwany rakietami. Mamy tutaj lotnisko wojskowe. To było dziesięć takich bardzo silnych bombardowań – relacjonował. Jak dodał, o godzinie 4.00 nad ranem rozpoczął się atak. – Infrastruktura wojskowa dopiero tutaj była ostrzelana – doprecyzował. Zapytany o to, czy na razie na Rosja prowadzi jedynie ostrzał rakietowy, odpowiedział: - Jesteśmy tysiąc kilometrów od granicy. Także to rakiety na procent (…), bo dopiero była informacja, że może to dywersja czy coś takiego. Nie, teraz potwierdzono, że jest to ostrzał rakietami – wyjaśnił.

Apel do obywateli Ukrainy. "Każdy może liczyć na wsparcie"
24-02-2022 09:43

Apel do obywateli Ukrainy. "Każdy może liczyć na wsparcie"

- Przede wszystkim stawiamy tutaj na współpracę sojuszniczą, bo żadne pojedyncze państwo nie jest w stanie samodzielnie przeciwdziałać takiej agresji – oznajmił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w programie "Newsroom" WP, pytany o to, jakie kolejne kroki podejmie Polska w kwestii pomocy Ukrainie zaatakowanej przez Rosję. – W sferze krajowej przygotowujemy się przede wszystkim do wzmocnienia poziomu bezpieczeństwa, a także do przyjęcia grupy ludzi, którzy mogą przez naszą wschodnią granicę przedostać się do Polski. (…) Jesteśmy przygotowani na to, żeby tym ludziom pomagać – zapewnił. Dopytywany, czy Polska może zapewnić schronienie np., setkom tysięcy Ukraińców, odpowiedział – Jest taka możliwość. – Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc każdemu, kto będzie się o takie wsparcie do nas zwracał – dodawał. Wiceminister wystosował też apel do Ukraińców, m.in. tych przebywających obecnie w Polsce. – Jesteśmy z wami, jesteśmy z Ukrainą. Polska przez ostatnie kilka lat stała się domem dla nawet pół miliona obywateli Ukrainy. Jesteśmy mieszkańcami jednego kraju i myślę, że każdy, kto mieszka w Polsce, każdy obywatel Ukrainy wie, że może liczyć na wsparcie Polski, na wsparcie Polaków – powiedział. – Każdemu, komu tylko będziemy mogli, pomożemy – zapewniał. Zwrócił się także do Polaków. – Odradzamy absolutnie wszelkie podróże na Ukrainę. Sugerujemy każdej z takich osób, (która przebywa obecnie na Ukrainie – red.), aby natychmiast podjęła działania zmierzające do opuszczenia terytorium Ukrainy (…). Jeśli to nie jest możliwe - ważne, żeby każdy kto może, zarejestrował się w systemie Odyseusz. To jest system MSZ, który umożliwia nam sprawną łączność z naszymi obywatelami – uściślił. – Sytuacja jest bardzo trudna, bardzo poważna, ale trzeba działać spokojnie, w opanowany sposób i śledzić komunikaty, nie dawać się dezinformacji – podkreślił. Zapytany z kolei o to, czy możliwa są konkretne zmiany w prawie, ułatwiające obywatelom Ukrainy przybycie do naszego kraj, zarejestrowanie się i pracę w Polsce, odparł: - My się przygotowujemy poprzez działania administracji. Bo jeśli chodzi o działania legislacyjne, to te działania prawne są niezwykle proste – mówił, podając przykład uzyskania pozwolenia na pracę. Dodał, że w ramach systemów administracyjnych czasami dochodzi do ich przeciążenia, jednak – jak zapewnił – "będziemy w to także inwestowali, żeby systemy działały sprawnie".

d4hkzyu
Putin sięgnie po kraje bałtyckie? "Mało prawdopodobne"
23-02-2022 08:46

Putin sięgnie po kraje bałtyckie? "Mało prawdopodobne"

W jakim świetle Władimir Putin, który kilka dni temu dopuścił się inwazji na Ukrainę, ukazuje Polskę – sojusznika Ukrainy? – Polska jest wrogiem, była wrogiem i będzie wrogiem (Rosji – red.) – powiedział w programie "Newsroom" WP prof. Daniel Boćkowski. – Natomiast nie jesteśmy w tym głównym nurcie. Jesteśmy symbolicznym kraje, który cały czas wspiera Ukrainę, który działa na rzecz Ukrainy, który jest antyrosyjski, ma gigantyczne antyrosyjskie fobie – kontynuował. – Wszystkie kraje, które należały do bratniego sojuszu Związku Radzieckiego plus wchodziły w skład ZSRR, nagle po rozpadzie Związku Radzieckiego stały się wrogami, stały się antyrosyjskie. A więc i my jesteśmy w tej antyrosyjskości zapiekli i tak naprawdę nie wiadomo, co robić i jak działać – dodawał. Zapytany o to, czy w świetle ostatnich wydarzeń można podejrzewać, że kraje bałtyckie będą następnym celem Putina, odparł iż Putin rzeczywiście sądzi, że Rosja została "ograbiona" przy rozpadzie ZSRR. – Tutaj nie ulega wątpliwości, że jest to pewna teza, która będzie teraz mocno realizowana. Nie sądzę, by Rosja odpuściła sobie poprzez Ługańsk i Donieck Ukrainę. Teraz będzie właśnie grała na całe obwody, a tak naprawdę celem de facto jest wchłonięcie Ukrainy w tej czy innej formie – oznajmił ekspert dodając, że może mieć to miejsce "w taki sposób, jak Białoruś". – Bo tylko z Ukrainą (…) Rosja będzie mogła grać w tej lidze światowej. Na razie jest takim kieszonkowym pancernikiem. Natomiast czy sięgnie po państwa bałtyckie? Mało prawdopodobne, bo mimo wszystko myślę, że tutaj ogromną rolę gra jednak to, że sojusz jest silny, zwarty i tutaj Rosja nie może sobie pozwolić na takie same działania, jak w przypadku Ukrainy. Co nie oznacza, że cały czas będzie nie będzie działać na osłabienie tych państw czy na ewentualne siły wewnętrzne, które zmieniałyby np. wektory polityki. Czyli taka hungaryzacja państw bałtyckich, żeby tam też nastroje były takie, jak na Węgrzech, żeby pozyskać takiego Orbana bis – podsumował prof. Boćkowski.

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
23-02-2022 07:11

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05).

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
22-02-2022 07:16

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05).

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
21-02-2022 07:10

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05).

W marcu może wrócić zima. Synoptyk IMGW zapowiada
20-02-2022 20:51

W marcu może wrócić zima. Synoptyk IMGW zapowiada

Pogoda w ostatnim czasie dała o sobie znać. Przez Polskę przetoczył się orkan Eunice, powodując wielomilionowe straty. W krytycznym momencie wichury pozbawiły prądu ponad 1,2 mln odbiorców, a strażacy interweniowali w ciągu doby ponad 24,8 tys. razy. Co czeka nas w pogodzie w przyszłym tygodniu? - Na zachodzie pojawią się wartości dwucyfrowe, nawet 10-11 stopni C. Widać, że bardzo ciepłe, atlantyckie powietrze do nas powróci —w tym tygodniu prognozował Grzegorz Walijewski z IMGW w programie "Newsroom" WP. Modele dwutygodniowe przewidują nadejście wiosny, ale ostrożnie. - Pamiętajmy, że jeszcze jest marzec. W marcu jak najbardziej możemy spodziewać się warunków zimowych. Nasi klimatolodzy uważają, że mimo wszystko jakiś epizod zimowy może pojawić się w pierwszej dekadzie marca — dodaje Walijewski. Temperatura w niektórych miejscach może spaść do minus 10 st. C.

d4hkzyu
Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
18-02-2022 06:41

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05).

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
17-02-2022 06:39

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05).

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
16-02-2022 07:08

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05). (godz. 9:05).

Co z ustawami covidowymi? "Można o nich zapomnieć"
15-02-2022 12:38

Co z ustawami covidowymi? "Można o nich zapomnieć"

- Myślę, że na tę obecną chwilę mamy inne, poważniejsze problemy niż ustawy covidowe, więc myślę, że można na razie o nich zapomnieć – oznajmił w programie "Newsroom" WP wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Dopytywany o to, czy minister zdrowia Adam Niedzielski planuje podać się do dymisji i jaka atmosfera obecnie panuje w resorcie, odparł: - Wręcz odwrotnie. W tej chwili nie tylko sytuacja covidowa, ale i polityczna jest bardzo trudna, więc także my angażujemy się we wszystkie działania, które są znane za naszą wschodnią granicą. Jesteśmy tutaj bardzo aktywni, więc również pan minister bardzo aktywnie pracuje – odpowiedział. – Nie ma takiej sytuacji, żeby pan minister się pakował lub myślał o jakiejś dymisji. Mamy naprawdę jeszcze wiele rzeczy do zrobienia w tym resorcie – stwierdził. Pytany to, czy może decyzje o zmianie kierownictwa w MZ planowane są na wiosnę, odpowiedział: - Myślę, że takiego wielkiego planu nie ma.

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
15-02-2022 06:31

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05).

d4hkzyu
Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne
14-02-2022 07:11

Poranek Wirtualnej Polski. Nowe pasmo publicystyczne

Zapraszamy na nowe, poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku od godz. 7:45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7:45), "Newsroom" (godz. 8:10) i "Money. To się liczy" (godz. 9:05).

Rząd poprze projekt prezydenta o SN? "To jest dylemat"
11-02-2022 13:29

Rząd poprze projekt prezydenta o SN? "To jest dylemat"

Czy polski rząd i Zjednoczona Prawica powinny poprzeć projekt ustawy prezydenta Andrzeja Dudy o Sądzie Najwyższy? – No to jest dylemat. Uważam, że w ogóle nie powinniśmy rozmawiać z komisją. Dlatego, że wymiar sprawiedliwości jest wewnętrznym aspektem każdego państwa-członka UE. On nigdzie nie jest zdefiniowany w żadnym prawnie żyjącym dokumencie, ani tym bardziej w traktacie, więc żadna komisja, żaden Trybunał Sprawiedliwości UE, żadna inna instytucja UE nie ma prawa się wtrącać – odparł w programie "Newsroom" WP były szef MSZ Witold Waszczykowski. – Prezydent ryzykuje. Uwiarygadnia w ten sposób komisję, daje prawo do tego, żeby oceniała, rozstrzygała. Myślę, że komisji się tym nie zaspokoi i będzie dążyła do tego, żeby było jak było. Aby wrócić do 2015 roku i wycofać wszystkie reformy, a co więcej – obalić rząd – dodawał. – To jest rozgrywka ideologiczna. Tu nie chodzi o jakąś poprawę wymiaru sprawiedliwości, tu chodzi o to, żeby zaszkodzić temu rządowi i żeby ten rząd upadł – stwierdził. Przekonywał też, że "w Europie dominuje w dyskursie politycznym lewicowo-liberalny przekaz". – Proszę sobie wyobrazić, że teraz z Parlamentu Europejskiego chce pojechać do Polski komisja, która rzekomo chce badać kwestię Pegasusa (…). To jest hiszpański polityk (delegat UE, Gonzalez Pons – red.), który mówi, że on chce pomóc Polakom obalić ten rząd, zmienić ten rząd. To jest absurd, to jest jakiś wybryk polityczny – mówił gość WP.

Silny mróz. IMGW o ostrzeżeniach
11-02-2022 11:30

Silny mróz. IMGW o ostrzeżeniach

Jakiej pogody możemy się spodziewać w weekend? – Zdecydowanie najwięcej zjawisk będzie miało miejsce dzisiaj (piątek – red.). Przechodzący front i wymiana mas powietrza spowodują pojawienie się opadów deszczu, deszczu ze śniegiem, krupy – mówił w programie "Newsroom" Mateusz Barczyk, synoptyk z IMGW-PIB. Dodał, że opady, wraz z upływem dnia, zmienią się z jednostajnych w przelotne. Ponadto należy też spodziewać się burz – "głównie w zachodniej i centralnej Polsce oraz na północy". Po opadach z kolei może być ślisko na drogach. - Po dzisiejszych opadach spodziewamy się pojawienia się możliwości oblodzenia – mówił. Wskazywał, że "wilgotne nawierzchnie mogą ulegać oblodzeniu w miejscach, gdzie odnotowane zostaną szybkie spadki temperatury". – Nie będzie to jakiś przeważający obszar – zaznaczał. – Dzisiaj spodziewamy się w wielu miejscach ostrzeżeń o oblodzeniu. To jedno z niewielu ostrzeżeń, jakich się spodziewamy na najbliższy weekend – dodawał. To natomiast szczególnie ważna informacja dla kierowców. – Jest to zdecydowanie niebezpieczne zjawisko – podkreślił gość WP. - Jeszcze jutro przewidujemy możliwość wystąpienia silnego mrozu – powiedział specjalista i od razu dodał, że dotyczyć on będzie jedynie powiatu tatrzańskiego. Na Podhalu zaś - jak mówił – temperatura może spaść nawet do 15 stopni Celsjusza na minusie. - Ta wymiana pogodowa zakończy się jutro (w sobotę - red.). Napłynie nad Polskę dość silny wyż i zacznie rozganiać to zachmurzenie. Pojawi się sporo słońca już jutro, nad większością obszarów Polski. Taka pogoda ma szansę wytrwać w dobrej kondycji do niedzieli. Wygląda na to, że ten weekend jest całkiem obiecujący – zauważył synoptyk. - W tej chwili rzeczywiście można powiedzieć, że pogoda w Polsce bardziej przypomina to, co mamy w zachodniej Europie, gdzie wpływ Atlantyku jest "książkowy". Cały styczeń nam pokazał, jak często ta łagodna (…) pogoda napływała do nas i to przez to, że kształtuje nas powietrze znad Atlantyku. I mamy to, co mamy, czyli taką pogodę przedwiośniową – wyjaśniał.

TVP przekręciła przekaz KE. "To cel polityczny"
11-02-2022 10:22

TVP przekręciła przekaz KE. "To cel polityczny"

Portal TVP Info twierdzi, że Komisja Europejska miała potwierdzić, że opłata za CO2 wynosi 60 proc. kosztów produkcji energii elektrycznej. Sama KE odniosła się do tego na Twitterze, prostując przekaz stacji i apelując do jej pracowników o "czytanie ze zrozumieniem". "Podaliśmy dokładnie odwrotną informację" – wskazywała KE. Jaki cel ma tego rodzaju dezinformacja, zarówno na portalu, jak i billboardach rozpowszechnianych przez obóz rządzący? – Oczywiście to jest krótkotrwały cel polityczny tej kampanii. Być może przyniesie jakiś efekt, ale to właśnie będzie krótkotrwałe. I przyniesie być może jakieś korzyści polityczne tymczasowo. A to, że jedna strona obwinia drugą stronę i wzajemnie się dalej obwiniają nie sprawi, że ceny za prąd, które (…) płacą wszyscy Polacy, spadną. One będą nadal wysokie - skomentował w programie "Newsroom" WP Daniel Czyżewski, analityk z Energetyka24. – Ja bym się skupił na tym, żeby sprawnie podjąć działania, dzięki którym te ceny będą w najbliższych latach spadały, a przynajmniej nie rosły. To jest ważny, strategiczny cel polskiego państwa, tzn. to powinien być cel polskiego państwa, a nie przerzucanie się odpowiedzialnością, zwalanie winy na innych – dodawał. – Generalnie powinniśmy zająć się zmniejszaniem emisyjności naszej energetyki, ponieważ te ceny uprawnień do emisji CO2 prawdopodobnie będą bardzo drogie jeszcze jakiś czas. Oczywiście powinniśmy nawoływać do reformy tego systemu handlu emisjami, bo te ceny rzeczywiście są bardzo wysokie i będą przyduszać nasza gospodarkę w najbliższych latach. Jednocześnie powinniśmy dekarbonizować energetykę – podkreślił ekspert.

Nowe nagranie z Tuskiem. " Idiotyczny spot, idiotyczne zarzuty"
11-02-2022 09:34

Nowe nagranie z Tuskiem. " Idiotyczny spot, idiotyczne zarzuty"

"To nie są patrioci, to są idioci" – takie słowa o rządzie i politykach PiS padły ze strony lidera Platformy Obywatelskiej odnośnie zablokowanych funduszy z KPO. Nowy spot z udziałem Donalda Tuska komentował w programie "Newsroom" WP były szef MSZ, Witold Waszczykowski. – To jest idiotyczny spot, idiotyczne zarzuty dlatego, że problemem są decyzje Komisji Europejskiej. To są pieniądze, które my pozwoliliśmy Komisji Europejskiej zarobić, to my daliśmy komisji prawo nakładania podatków zewnętrznych, zawierania pożyczek. Z tych naszych decyzji komisja uzbierała na ten fundusz, który powinniśmy uzyskać – stwierdził Waszczykowski. Jego zdaniem, to, że "komisja go blokuje" spowodowane jest m.in. tym, że "jej się rząd nie podoba". – Tusk bałamuci tutaj społeczeństwo. On powinien robić wszystko wraz ze swoimi politykami w Komisji Europejskiej, aby działać na rzecz własnego kraju, a nie przeciwstawiać się polski interesom w Brukseli. On przeciwstawia się polskim interesom w Brukseli – powtarzał rozmówca WP. Skomentował także słowa Romana Giertycha z wysłuchania w Parlamencie Europejskim, dotyczącego afery związanej z Pegasusem. – Giertych należy też do jakiejś grupy frustratów, którzy plują na Polskę i martwi mnie to, ze robią to również za granicą – skomentował Witold Waszczykowski.

d4hkzyu
d4hkzyu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj