- Czy naszą nadzieją ma być to, by zajmować się sprawcą, który popełnić odrażającą zbrodnię? Czy mamy mieć nadzieję, że on się poprawi za 20-30 lat? To mnie nie interesuje. Z perspektywy prawa dziecka do życia interesuje mnie, żeby było bezpiecznie. Moją nadzieją jest to, że będzie odseparowany raz na zawsze - mówił Mikołaj Pawlak w programie "Tłit". Opowiedział się za bezwzględnym dożywociem. - Bestia, bandyta, przestępca, zbrodniarz - tak po zakończonym procesie można bez skrupułów o takim człowieku mówić - wskazał.