morze bałtyckie(strona 2/14)

Już niemal 200 osób utonęło w tym sezonie w Polsce. Mimo to, wciąż nie brakuje ryzykownych zachowań, które mogą zakończyć się tragedią. Taką sytuację zarejestrowano w Stegnie nad Bałtykiem, gdzie turyści bawili się w wodzie, mimo zagrożenia i apeli ratowników.

Zjedzą ślimaki, pędraki i dżdżownice. W dodatku przywiązują się do właściciela i są radosne. Polacy masowo kupują kaczki bieguski. - Jedna kaczka na raz jada od 10 do nawet 20 ślimaków, a jada przynajmniej trzy razy dziennie - relacjonuje Wirtualnej Polsce pan Krystian.

- To jest powrót do dawnych lat. Ale i spojrzenie przed siebie. Spodziewamy się, że przyciągnie do nas turystów, a jednocześnie poprawi bezpieczeństwo na Morzu Bałtyckim - mówi w rozmowie z WP burmistrz Prerow. To w tym niewielkim niemieckim miasteczku powstaje najdłuższe nad Bałtykiem molo. Wyprzedzi wizytówkę Sopotu aż o 200 metrów.

Tego lata nad Bałtykiem plażują Niemcy, Czesi i Arabowie. Najbardziej atrakcyjnym regionem jest Świnoujście, ale turystów przybywa też na Półwyspie Helskim. - Tam sezon trwa praktycznie przez cały rok. Od lat 80. nie było tam takiego obłożenia - mówi Wirtualnej Polsce pani Monika, właścicielka apartamentów.

"Tak wygląda śmierć moimi oczami, widziałem jej nad wodą ponad 100" - zaczyna swój wpis Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, specjalista zarządzania bezpieczeństwem i oficer pożarnictwa. "Mówi się, że człowiek 'tonie po cichu' i tak jest" - dodaje.

Temperatura wody w Bałtyku to kwestia szczególnie ważna dla wczasowiczów. W pierwszym tygodniu wakacji IMGW opublikowało zestawienie. Widzimy temperaturę wody w Morzu Bałtyckim i Zalewie Szczecińskim.

Wraz z początkiem wakacji tysiące turystów ruszą nad Bałtyk. Morze kryje jednak swoje niebezpieczeństwa, o których trzeba wiedzieć przed wejściem do wody.

Zachorowały aż 122 osoby, a osiem wymagało hospitalizacji. W jednym z ośrodków wczasowych w Pogorzelicy w weekend doszło do masowego zatrucia pokarmowego. Szczeciński sanepid poinformował w środę, że powodem zatrucia była salmonella.

W Krynicy Morskiej 53-letnia kobieta zniknęła pod wodą. Na ratunek ruszył jej mąż. Niestety, mimo podjętej reanimacji, życia poszkodowanej nie udało się uratować.

Nadchodzi lato a wraz z nim coraz więcej okazji, by w gorące dni wypoczywać nad wodą. Nad morzem, rzeką lub jeziorem z pewnością będzie można natknąć się na widok, który od lat dzieli plażowiczów. Nagie dzieci w przestrzeni publicznej wywołują kontrowersje.

Na Morzu Bałtyckim rozpoczynają się w środę największe w historii ćwiczenia wojskowe, Baltops 2024, z udziałem 12 tys. żołnierzy z 19 państw NATO. Odbywające się pod dowództwem USA szkolenie potrwa do 20 czerwca.

Ceny są podobne. Ale niemiecka wyspa Rugia jest coraz częściej wybieraną propozycją na urlop przez Polaków z innego powodu. Każdy, kto tu przyjedzie, zwraca uwagę na dbałość o przestrzeń i "brak tandety", jak nad polskim morzem.

Rosja zamierza uznać za wewnętrzne wody morskie część obszaru na wschodzie Zatoki Fińskiej oraz w pobliżu miast Bałtijsk i Zielonogradsk w obwodzie kaliningradzkim. - Po pierwsze, to poważna sprawa. Wojny zwykle zaczynają się, gdy niektórzy ludzie chcą przesunąć granice - twierdzi były szef fińskiego wywiadu wojskowego gen. Pekka Toveri.

Rosja zgłosiła roszczenia terytorialne wobec Finlandii i Litwy, ale na ten moment projekt uchwały ws. "korekty granic morskich" z tymi krajami nagle zniknął z rosyjskiej rządowej bazy aktów prawnych - informuje w środę po południu agencja Reuters. Nie wiadomo jednak, co to oznacza. Rosja oficjalnie nie wycofała się bowiem z projektu "korekty granic".

Prezydent i premier Finlandii, Alexander Stubb i Petteri Orpo, wyrazili swoje stanowisko wobec doniesień o planach Rosji dotyczących jednostronnej zmiany granic we wschodniej części Zatoki Fińskiej. - Podchodzimy do tego spokojnie i opierając się na faktach - zadeklarowali. Według ekspertów nie można obecnie mówić o prowokacji lub operacji hybrydowej.

Władze rosyjskie chcą jednostronnie zmienić granice morskie kraju z Litwą i Finlandią na Morzu Bałtyckim. Na te doniesienia zareagowała szefowa fińskiego MSZ Elina Valtonen. Z kolei litewskie MSZ nazwało plany Rosji dotyczące zmiany granic morskich "celową prowokacją i działaniem eskalacyjnym" i wezwało rosyjskiego ambasadora "na dywanik".

W maju i czerwcu nad Bałtykiem króluje belona. Przez swój kształt jest przez wędkarzy żartobliwie nazywana morskim bocianem. Można ją złowić tylko przez kilka tygodni w roku. Jest poławiana ze względu na swój wyjątkowy smak.

Woda w Bałtyku zmieniła kolor na żółty. Zjawisko można obserwować w okolicach Mierzei Wiślanej. Nietypowa barwa może wzbudzać niepokój, jednak specjaliści uspokajają - to nie sinice. Żółty osad pojawia się na powierzchni Morza Bałtyckiego regularnie każdej wiosny.

Estoński dowódca Sił Obronnych, gen. Martin Herem, przekazał, że jego kraj opowiada się za możliwością zablokowania Morza Bałtyckiego, jak donosi raport przytoczony przez Interfax. Proponuje współpracę z Polską, Szwecją i Finlandią w celu osiągnięcia tego celu.

PKP Intercity informuje o dodatkowych pociągach i zachęca do wspólnej wyprawy na długi weekend majowy. Polacy, którzy ruszyli już w podróż po kraju, korzystając z usług przewoźnika, skarżą się na niezbyt komfortowe warunki i wysokie ceny biletów.