luzowanie obostrzeń(strona 4/5)

Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, rząd chce poluzować obostrzenia i od przyszłego tygodnia ogłosić otwarcie m.in. wielkopowierzchniowych sklepów budowlanych, salonów fryzjerskich i branży beauty. Otwarcie ma nastąpić w poniedziałek 26 kwietnia i najprawdopodobniej potrwa dwa tygodnie.

W środę o 10:30 odbędzie się konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego ws. dalszych decyzji o przedłużeniu obowiązujących obostrzeń, którą można będzie oglądać na stronie głównej WP. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, na otwarcie hoteli, pensjonatów, prywatnych kwater podczas tzw. majówki nie mamy co liczyć.

Mają najniższy wskaźnik potwierdzonych zakażeń w stosunku do liczby mieszkańców, a jednocześnie prawie połowa łóżek przygotowanych dla chorych na COVID pozostaje wolna. Podlaskie jest pierwszym kandydatem do zniesienia restrykcji epidemicznych, o ile dojdzie do zapowiadanej przez ministra zdrowia regionalizacji obostrzeń.

Wskaźnik zakażeń dla woj. warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i lubelskiego spadł poniżej progu, przy którym Ministerstwo Zdrowia decydowało się na wprowadzenie lockdownu. Luzowania obostrzeń na razie nie będzie. Eksperci nie są pewni, czy obserwowany spadek zakażeń koronawirusem nie wynika z efektu Świąt Wielkanocnych.

Obostrzenia prawdopodobnie będą znoszone w inny sposób niż dotychczas. Szczegóły w tej sprawie zdradził w środę wicepremier Jarosław Gowin.

12 lutego zakończył się lockdown dla branży narciarskiej. Rząd zniósł obostrzenia, dzięki czemu większość stoków została otwartych. Policja i sanepid kontrolują stoki narciarskie od pierwszego dnia ich otwarcia.

W związku z luzowaniem pandemicznych obostrzeń od piątku Bielsko-Bialski Ośrodek Sportu i Rekreacji otworzył pływalnię Troclik i lodowisko sezonowe na boisku Orlik w Parku Słowackiego.

Ogłoszenie przez premiera otwarcie stoków narciarskich wywołało ogromne zainteresowanie i zniecierpliwienie jednocześnie u wielu osób. Euforia była także w ośrodku Góra Kamieńsk i wśród narciarzy, którzy w poprzednich latach korzystali z tego miejsca.

Władze włoskiego regionu Aosta w Alpach wypowiedziały posłuszeństwo rządowi i odrzuciły obostrzenia epidemiczne. Lokalna ustawa zezwala na otwarcie stoków narciarskich, hoteli i restauracji oraz przyjęcie turystów. Wiadomość już dotarła do polskich górali, którzy myślą o powołaniu "republiki podhalańskiej".

Gdyby nie ogłoszony przez premiera Mateusza Morawieckiego "etap odpowiedzialności", który przedłużył obowiązywanie większości obostrzeń epidemicznych, można by otworzyć hotele, kina, a młodsze dzieci mogłyby wrócić do szkół. Pod względem liczby zakażeń pięć województw kwalifikuje się do "strefy żółtej".

Rząd Czech zdecydował o częściowym poluzowaniu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Od poniedziałku o dwie godziny skrócony zostanie zakaz opuszczania domu nocą, zmieni się też limit uczestników ślubów i pogrzebów. Dozwolone zostaną też spotkania ze znajomymi.

Koronawirus. Mateusz Morawiecki podczas sobotniej konferencji zaprezentował plan przeciwdziałania pandemii SARS-CoV-2 na najbliższe tygodnie. Co nas czeka i kiedy?

Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, rząd Mateusza Morawieckiego planuje od 30 listopada poluzowanie obostrzeń związanych z pandemią. Otwarte mają być galerie handlowe, sklepy wielkopowierzchniowe, sklepy meblowe.

Od dziś w całej Polsce można organizować koncerty plenerowe. Jedyny warunek to zapewnienie przynajmniej 5 metrów kwadratowych na jedną osobę a także dwumetrowy dystans między uczestnikami lub założenie maseczki. - Zupełne poluzowanie takich spotkań to jest idiotyzm i mówię to świadomie - powiedział prof. Krzysztof Simon.

14,5 tys. osób na PGE Narodowym w Warszawie, 13, 5 tys. na Stadionie Śląskim w Chorzowie - tyle przykładowo widzów będzie mogło zasiąść na ich trybunach po 17 lipca br. Ministerstwo Kultury poinformowało właśnie o luzowaniu kolejnych obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa w Polsce.

"Kochani funkcjonariusze śledzący mój profil, powiedzcie kolegom z wykroczeniówki, żeby już nie wypełniali tych wniosków o ukaranie, bo szkoda roboty" - napisała na Facebooku adwokat Magalena Wilk z Warszawy. Jak się okazało, sądy seryjnie odrzucają wnioski policji o ukaranie Polaków za przewinienia w czasach szalejących obostrzeń.