Otwarte stoki narciarskie. Kontrole już od pierwszego dnia

12 lutego zakończył się lockdown dla branży narciarskiej. Rząd zniósł obostrzenia, dzięki czemu większość stoków została otwartych. Policja i sanepid kontrolują stoki narciarskie od pierwszego dnia ich otwarcia.

Otwarty stok narciarski w Białce TatrzańskiejOtwarty stok narciarski w Białce Tatrzańskiej
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot

Stoki narciarskie znów mogą działać. Rząd warunkowo zezwolił właścicielom wyciągów narciarskich na odmrożenie branży. Na razie stoki narciarskie legalnie będą działać do 28 lutego. Od sytuacji epidemicznej w kraju zależy to, czy ich otwarcie zostanie przedłużone.

Patrole policji na stokach narciarskich

Wraz z luzowaniem obostrzeń w piątek 12 lutego otwarte zostały stoki i wyciągi narciarskie. Na stokach pojawiły się narciarskie patrole policjantów oraz funkcjonariusze inspekcji sanitarnej. Policjantów na nartach można spotkać m.in. na podhalańskich i sądeckich stokach

Obie instytucje pilnują bezpieczeństwa i przestrzegania przepisów epidemiologicznych na stokach m.in zachowania dystansu społecznego, zasłaniania nosa i ust przez narciarzy. Warunkiem wznowienia działalności przedsiębiorców z branży narciarskiej jest utrzymanie reżimu sanitarnego.

Podhale gotowe na tłum turystów? "Najgorzej zapanować nad tym, co dzieje się na ulicy"

- Właściciele stacji narciarskich we własnym zakresie zobowiązali się zadbać o to, aby jednocześnie na stoku znajdowała się niezbyt liczna grupa narciarzy. Będą podawane komunikaty głosowe o obowiązku zachowania dystansu społecznego, a miejsca najbardziej narażone, takie jak kasy biletowe i dojścia do bramek mają być często dezynfekowane. Tu doraźnie kontrole podejmowane będą przez policjantów i funkcjonariuszy inspekcji sanitarnej – powiedział w rozmowie z PAP Roman Wieczorek rzecznik zakopiańskiej policji

Tłumy na Krupówkach

Pierwszy weekend po poluzowaniu obostrzeń przyciągnął w Tatry tłumy turystów. Pełno ludzi jest nie tylko na Krupówkach, ale także na szlakach w tatrzańskich dolinach. A to jeszcze nie koniec. Sznur samochodów wciąż podąża Zakopianką w kierunku stolicy Tatr. Na niektórych odcinkach drogi poruszać się można zaledwie 17 km/h.

Wybrane dla Ciebie
Zuchwały atak Ukraińców. Ostrzelali kilkadziesiąt celów w Rosji
Zuchwały atak Ukraińców. Ostrzelali kilkadziesiąt celów w Rosji
Media: Będzie wniosek o areszt dla Ziobry
Media: Będzie wniosek o areszt dla Ziobry
Zderzenie tramwajów w centrum Łodzi. Wielu poszkodowanych
Zderzenie tramwajów w centrum Łodzi. Wielu poszkodowanych
Rubcow odpowie za szpiegostwo. Warszawski sąd wyznaczył termin
Rubcow odpowie za szpiegostwo. Warszawski sąd wyznaczył termin
Obajtek miał prosić Nawrockiego o pomoc. Media: Prezydent odmówił
Obajtek miał prosić Nawrockiego o pomoc. Media: Prezydent odmówił
Afera korupcyjna w Ukrainie. Zdecydowany krok Zełenskiego
Afera korupcyjna w Ukrainie. Zdecydowany krok Zełenskiego
Nożowniczka w pociągu. Powalona walizką
Nożowniczka w pociągu. Powalona walizką
Ciężarówka wjechała w tłum. W Korei Południowej zginęły dwie osoby
Ciężarówka wjechała w tłum. W Korei Południowej zginęły dwie osoby
Kobietobójstwo w Polsce. W raporcie podano alarmujące dane
Kobietobójstwo w Polsce. W raporcie podano alarmujące dane
Szymon Hołownia podpisał rezygnację. Jest potwierdzenie Sejmu
Szymon Hołownia podpisał rezygnację. Jest potwierdzenie Sejmu
Wróci obowiązkowy pobór? Wojskowy nie ma złudzeń
Wróci obowiązkowy pobór? Wojskowy nie ma złudzeń
Szokujące zeznania. 29-latka uciekła do sklepu
Szokujące zeznania. 29-latka uciekła do sklepu