Pierwsze eksplozje było słychać o 23.00. Rozbłyski na niebie w Rosji
Nocny pożar rafinerii ropy naftowej w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim. Wcześniej rosyjskie władze informowały o ataku dronów.
Do ataku dronów doszło w środę wieczorem. Gubernator obwodu rostowskiego poinformował, że obrona powietrzna odpierała atak. Dodał, że zniszczonych zostało siedem dronów, w tym sześć w Taganrogu i jeden w Batajsku. "Według wstępnych informacji na ziemi nie było ofiar ani zniszczeń" - poinformował Jurij Ślusar.
Szybko okazało się jednak, że zniszczenia są i to poważne. W lokalnych mediach pojawiły się nagrania płonącej rafinerii ropy naftowej w Nowoszachtyńsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak mieszka w ukraińskim okopie. "Jest ciężko"
Jak podaje rosyjski portal Shot, pierwsze eksplozje było słychać około godziny 23 miejscowego czasu nad Taganrogiem.
"Naoczni świadkowie relacjonowali także jasne rozbłyski na niebie i dźwięki syren alarmowych. Później zaczęli zgłaszać to także mieszkańcy Rostowa, Batajska i Nowoszachtyńska - w tym ostatnim mieście na terenie miejscowej rafinerii ropy naftowej zaobserwowano ogień i dym" - podaje Shot.
Lokalny kanał Eto Rostov opublikował moment ataku na rafinerię. "W sumie użytkownicy naliczyli w ciągu tych kilku godzin 30-40 eksplozji. Autostrada w pobliżu rafinerii jest obecnie zamknięta dla ruchu" - poinformowano.
