- Spełnia się scenariusz, który kreśliliśmy, że jeżeli nie będzie odblokowania gospodarki w reżimie sanitarnym, to będą spontaniczne odblokowywania relacji międzyludzkich i gospodarki. I to miało, niestety, miejsce (w Zakopanem - przyp. red.). Gdyby były otwarte restauracje w reżimie sanitarnym, to te osoby nie byłyby na Krupówkach, nie robiłyby sobie tam baletów, tylko poszłyby do restauracji - jednej, drugiej, trzeciej. Naprawdę byłoby dużo bezpieczniej - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Tłit". - Takie półotwarcie gospodarki jest niebezpieczne. Nie mamy problemu z obostrzeniami w otwartych hotelach, mamy problem, jak z hotelu wychodzimy na zewnątrz i nie ma gdzie usiąść, zjeść i porozmawiać. Rząd o tym nie pomyślał i ponosi za to odpowiedzialność - kontynuował Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL odniósł się również do ostatniej konferencji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. - Przewiduję, że nam znowu przykręcą kurek - za jakiś tydzień, dwa. A na pewno na święta wielkanocne będzie znów wprowadzony lockdown - ocenił Kosiniak-Kamysz.