Trwa ładowanie...
d2cm3yu
Temat

Leszek Miller(strona 5/1)

Problemy wnuczki Millera. Polityk o diagnozie
15-12-2021 09:14

Problemy wnuczki Millera. Polityk o diagnozie

Monika Miller, 26-letnia wnuczka byłego premiera w rządzie SLD, od kilku dni relacjonuje w mediach społecznościowych swoje zmagania z narastającymi problemami zdrowotnymi. Leszek Miller w programie "Newsroom" WP powiedział, że wnuczka we wtorek przeszła kolejne badania. - Jeździmy od lekarza do lekarza. Problem polega na postawieniu właściwej diagnozy, ale myślę, że moja wnuczka zbliża się do tego celu. Jak zostanie ustalona diagnoza, to łatwiej o wybór metody leczenia - wyjaśnił polityk. Miller dodał, że razem z żoną bardzo przejmują się zdrowiem swojej jedynej wnuczki. - To najbliższa nam osoba. Chuchamy, aby nic złego się nie stało - mówił gość Agnieszki Kopacz. Wcześniej Monika Miller poinformowała, że wykryto u niej autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, czyli chorobę Hashimoto, a jej stan wymagał hospitalizacji, a wówczas okazało się, że może chodzić też o inną dolegliwość.

"Miałeś chamie złoty róg". Miller krytykuje rząd i Andrzeja Dudę
09-12-2021 21:02

"Miałeś chamie złoty róg". Miller krytykuje rząd i Andrzeja Dudę

- Dziwiłbym się, gdyby Joe Biden rozmawiał z Andrzejem Dudą, czy z kimkolwiek z polskich władz. Polska przestała być liczącym się partnerem dla USA i UE - powiedział Leszek Miller. W ocenie byłego premiera "Polska jest na peryferiach polityki międzynarodowej, jak i europejskiej". Polityk w mocnych słowach wypowiedział się też o prezesie PiS.

Wnuczka Millera trafiła do szpitala. Były premier komentuje jej stan zdrowia
05-12-2021 18:40

Wnuczka Millera trafiła do szpitala. Były premier komentuje jej stan zdrowia

U wnuczki byłego premiera zdiagnozowano autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, czyli chorobę Hashimoto, która negatywnie wpływa na odporność. Teraz okazało się, że wymagała hospitalizacji. Stan zdrowia wnuczki skomentował Leszek Miller.

Alarm w zegarku zadzwonił w programie na żywo. Jak wybrnął Leszek Miller?
25-11-2021 20:46

Alarm w zegarku zadzwonił w programie na żywo. Jak wybrnął Leszek Miller?

- W pani obecności nie ma nic ważniejszego niż taka dama - powiedział europoseł Leszek Miller do Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i" w TVN24. To reakcja na pytanie dziennikarki o dzwoniące urządzenie u polityka.

Burza w sieci po wpisie Millera dotyczącym premiera Morawieckiego
18-11-2021 13:18

Burza w sieci po wpisie Millera dotyczącym premiera Morawieckiego

Po wpisie Leszka Millera na popularnym serwisie rozpętała się prawdziwa burza. Były premier w niewybrednych słowach nawiązał do doniesień o darowiznach przekazywanych na jego kampanię wyborczą przez ludzi powiązanych z premierem Mateuszem Morawieckim, którzy jednocześnie pracują w spółkach skarbu państwa.

d2cm3yu
Polska poprosi o pomoc sojuszników? Miller: rząd działa jak Zosia Samosia
13-11-2021 23:01

Polska poprosi o pomoc sojuszników? Miller: rząd działa jak Zosia Samosia

Kto jest sojusznikiem Polski ws. kryzysu na granicy? - Unia Europejska oczywiście i Stany Zjednoczone. Problem obecnego rządu jest taki, że na dobrą sprawę Warszawa się skłóciła ze wszystkimi ważnymi sojusznikami. I stąd głos Polski nie jest tak słuchany, jak mógłby być, gdyby Polska miała mocną pozycję na arenie międzynarodowej - ocenił w programie "Newsroom" WP europoseł Leszek Miller, były prezes Rady Ministrów. - Uczestniczyłem w Brukseli w interesującej debacie w Parlamencie Europejskim. Nie było takich głosów: "radźcie sobie sami", było raczej zdumienie i zdziwienie, że polski rząd trochę na zasadzie Zosi Samosi chce to wszystko organizować samemu. Zresztą warto zwrócić uwagę, że na arenie wewnętrznej jest to samo. Brak dopuszczenia dziennikarzy, niechęć do pojawienia się organizacji pozarządowych. Rząd nie chce, aby jacykolwiek obserwatorzy zewnętrzni mogli być na miejscu i reagować w zależności od sytuacji - przekazał Miller. - To, co dzieje się na granicy, to jest część walki politycznej i PR-owej. Z tego punktu widzenia można powiedzieć, że władzom w Warszawie jest wygodnie kontynuować ten konflikt. W sytuacjach zagrożenia społeczeństwo ma skłonność do skupiania się przy władzy - dodał były premier.

Miller komentuje słowa Bąkiewicza o "krużganku oświaty"
12-11-2021 20:47

Miller komentuje słowa Bąkiewicza o "krużganku oświaty"

Leszek Miller skomentował w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski słowa Roberta Bąkiewicza o "krużganku oświaty", które padły podczas zorganizowanego w Warszawie Marszu Niepodległości. - Trudno nieść krużganek oświaty. Przywódcy ruchów narodowych posługują się słownictwem, które nie ma żadnego realnego odzwierciedlenia. Ale tym sposobem trafiają do przyszłego elektoratu - skomentował były premier. Miller odniósł się także do wsparcia, jakiego narodowcom udziela PiS. - Skoro pan Bąkiewicz jest, to znaczy, że jest potrzebny. To oczywiste, że PiS flirtuje z ruchami narodowymi - powiedział. Zdaniem polityka organizacje te mają stanowić zaplecze polityczne, które przyda się władzy w nadchodzących wyborach.

Miller ostro o Bąkiewiczu: jego poprzednicy trafili do Berezy Kartuskiej
12-11-2021 11:38

Miller ostro o Bąkiewiczu: jego poprzednicy trafili do Berezy Kartuskiej

Robert Bąkiewicz mówił na Marszu Niepodległości, o "europejskiej hołocie", która w Parlamencie Europejskim "pluła na polskiego premiera". - A jeszcze bardziej niegodna była hołota z Polski, która mówi po polsku, która pluła na polskiego premiera - dodał Bąkiewicz. Przekonywał też, że mamy w Polsce "wewnętrznych kolaborantów". - Ludzi, instytucje, które osłabiają państwo polskie. Telewizje, które kłamią, które oszukują Polaków, które grają na płytkich emocjach. Chcą nas osłabić. Nie ma na to zgody! - wykrzykiwał. - Środowiska radykalne uważają, że wszyscy europarlamentarzyści, którzy mają inne zdanie niż na przykład europosłowie PiS-u, to są jacyś przeciwnicy - skomentował wystąpienie Bąkiewicza były premier, europoseł Leszek Miller. Krytycznie odniósł się też do uwag Bąkiewicza na temat Niemiec. - To jest wyraźny przejaw wulgaryzacji naszej historii - ocenił były premier. - Ta historia jest skupiona głównie na dziejach militarnych, jest skrajnie uproszczona i ona ma budować dumę narodową, która nie włącza, ale wyklucza. Palenie portretu Donalda Tuska jest tego przejawem. Pan Bąkiewicz mówi tak, jak mówili jego poprzednicy sprzed lat. Przypomnę, że środowiska ONR-u, czy sam Obóz Narodowo-Radykalny został przez piłsudczyków zdelegalizowany w 1934 roku, a jego przywódcy znaleźli się w Berezie Kartuskiej - dodał. Zdaniem Millera "nadawanie stempla uroczystości państwowej Marszowi Niepodległości było całkowicie zbędne i ryzykowne" i trudno będzie wytłumaczyć Niemcom, hasła jakie podczas niego padały. Były premier przytoczył też słowa przedstawiciela policji dotyczące spalenia flagi niemieckiej podczas Marszu Niepodległości. - Stwierdził, że była to nieostrożność podczas obchodzenia się z ogniem. To jest po prostu komedia i wyraźne szyderstwo z ważnego faktu politycznego - dodał Miller. Jak w tej sytuacji powinien zareagować premier Mateusz Morawiecki? - Premier powinien przede wszystkim zaprotestować przeciwko nadaniu temu marszowi charakteru państwowego. Jeśli na to nie było go stać, to powinien dzisiaj zapytać policję, czy zidentyfikowali już autorów incydentów z paleniem flag i czy przedstawiono im zarzuty - odparł europoseł Leszek Miller.

Marsz Niepodległości. Leszek Miller: najwyżsi przedstawiciele państwa się ewakuowali
12-11-2021 10:13

Marsz Niepodległości. Leszek Miller: najwyżsi przedstawiciele państwa się ewakuowali

- To, co widziałem w telewizji, to był marsz narodowców, jako że państwo polskie skapitulowało i oddało ważne święto środowiskom radykalnym - stwierdził w programie "Newsroom" w WP były premier, europoseł Leszek Miller, pytany o ocenę Marszu Niepodległości, który w czwartek przeszedł ulicami Warszawy. - To był marsz państwowy o niskiej randze, jeśli chodzi o obecność najwyższych przedstawicieli państwa - dodał, dopytywany o brak obecności w Marszu Niepodległości premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. - Jak rozumiem najwyżsi przedstawiciele się ewakuowali, bo z jednej strony pragnęli, by ten marsz się odbył, a z drugiej obawiali się, że dojdzie tam do incydentów, które siłą rzeczy zostaną do nich przyporządkowane - ocenił były premier. - Palenie flagi niemieckiej trudno przyporządkować do zachowań patriotycznych. Obecność neofaszystów z Węgier i Włoch, w dodatku jeszcze eskortowanych przez wojsko polskie, to też jest kompromitujące dla władz państwa polskiego, więc najwyżsi przedstawiciele państwa woleli tam być nieobecni - dodał Leszek Miller.

Błaszczak właściwym człowiekiem? Miller o głowie Kaczyńskiego
26-10-2021 22:53

Błaszczak właściwym człowiekiem? Miller o głowie Kaczyńskiego

Leszek Miller w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski został zapytany o to, czy Mariusz Błaszczak może zastąpić Mateusza Morawieckiego na stanowisku premiera. - Tak się mówi, ale co tam tkwi w głowie Jarosława Kaczyńskiego, to ja oczywiście nie wiem - wyjaśnił były premier. - Natomiast ta rekonstrukcja nie ma żadnego znaczenia. Tu co chwila jedno ministerstwo się tworzy, potem się je likwiduje i tworzy znowu np. Ministerstwo Sportu - dodał gość WP. - To wszystko służy temu, by pozyskać niezbędne głosy, które dają większość w polskim Sejmie PiS-owi - stwierdził Miller. - Z punktu widzenia kwestii merytorycznych nie ma żadnego znaczenia - przekazał polityk. Leszek Miller odniósł się także do wypowiedzi wicemarszałka Sejmu dot. afery mailowej Michała Dworczyka. "To pewna niefrasobliwość, ona się zdarza, myślę, że już takiego błędu nie będzie popełniał" - powiedział Ryszard Terlecki. Według byłego premiera tą wypowiedzią wicemarszałek Sejmu potwierdził, że maile są prawdziwe. - Przez długi czas słyszeliśmy, że to wszystko jest fałszywe i nie ma czym się przejmować. Okazuje się, że jest prawdziwe. Jak się czyta te maile, to widać kuchnię rządzenia - wskazał rozmówca Agnieszki Kopacz.

d2cm3yu
Spór o godło będzie kosztować. "To oddaje poziom powagi"
26-10-2021 20:24

Spór o godło będzie kosztować. "To oddaje poziom powagi"

Ministerstwo Sprawiedliwości domaga się tego, aby orzeł w polskim godle miał koronę z krzyżem. Leszek Miller z uśmiechem skomentował pomysł resortu Zbigniewa Ziobry. - Ja uważam, że dzisiaj w Polsce jest tyle poważnych problemów, że dyskusja o tym, jaką kolejność mają mieć zwrotki w polskim hymnie, jak ma wyglądać orzeł w naszym godle - to wszystko nie brzmi poważnie - powiedział w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski były premier. - Te dyskusje nie powinny mieć w ogóle miejsca - wskazał gość WP i zaznaczył, że pomysł zmiany godła niesie za sobą ogromne koszty. - Ziobro chce pokazać, że krzyż na koronie orła jest ważniejszy niż orzeł bez krzyża. To oddaje poziom powagi dzisiejszych rządzących - wyjaśnił Miller i dodał, że aktualnie jest wiele więcej ważniejszych problemów w Polsce m.in. sytuacja w ochronie zdrowia.

Co dalej z polskimi pieniędzmi? Miller o najważniejszych warunkach
26-10-2021 20:07

Co dalej z polskimi pieniędzmi? Miller o najważniejszych warunkach

Leszek Miller przypomniał o tym, że Ursula von der Leyen występując przed Parlamentem Europejskim, postawiła trzy warunki Polsce, aby otrzymać pieniądze z Funduszu Odbudowy. - Przywrócić niezawisłość wymiaru sprawiedliwości w Polsce, przywrócić wszystkich zwolnionych sędziów i zlikwidować Izbę Dyscyplinarną - powiedział były premier i dodał, że żaden z tych warunków nie został spełniony. Leszek Miller w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski odniósł się także do sprawy Turowa i kar zasądzonych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Polityk powiedział, że decyzja o umorzeniu kar, jak już Polska porozumie się z Czechami, zależy od TSUE. - Na pewno TSUE obserwuje wszystkie negatywne opinie pod swoim adresem oraz deklaracje, że Polska nie będzie realizować orzeczeń TSUE - wskazał gość WP.

Miller musi tłumaczyć premiera? "Polskie władze są nieodpowiedzialne"
26-10-2021 16:40

Miller musi tłumaczyć premiera? "Polskie władze są nieodpowiedzialne"

Leszek Miller przekazał w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski, że na spotkaniach w Brukseli z unijnymi politykami jest proszony o wyjaśnienia po głośnym wywiadzie Mateusza Morawieckiego dla "Financial Times". Były premier dodał, że wypowiedź Morawieckiego dla dziennika, tak jak i jego wystąpienia w Parlamencie Europejskim, powodują, że "ci, którzy mieli jakąś sympatię do Polski, uważali, że te oskarżenia są przesadne, oni dzisiaj mają już pełną świadomość, że sytuacja w Polsce, jest gorsza, niż przypuszczali, a polskie władze są kompletnie nieodpowiedzialne". - Nie sądzę, że premier zmieni swoją retorykę, bo jeszcze raz to powtórzę: on to robi, aby otrzymać efekt wewnętrzny - wskazał gość WP. - W ten sposób on utwardza opinię o takim bardzo zdecydowanym i radykalnym polityku, który walczy o interesy Polski. A po drugie, co jest oczywiście ważniejsze, zaskarbia sobie dobrą opinię u człowieka, który o tym wszystkim decyduje - czy on będzie, czy nie będzie - czyli u Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Leszek Miller.

Miller dosadnie o rządzie PiS. Użył nietypowego porównania
26-10-2021 09:17

Miller dosadnie o rządzie PiS. Użył nietypowego porównania

- Mateusz Morawiecki wysyła sygnał do swoich partnerów, do innych krajów UE, że nie warto z z Polską nic poważnego robić, bo mamy do czynienia z taką trupą - chciałoby się powiedzieć - wędrującą komików. Takich ludzi, którzy nie wiedzą co jest prawdą, a co nie i swoje urojenia biorą za coś prawdziwego. To jest dewastujące dla obrazu Polski - powiedział w programie "Newsroom" WP Leszek Miller. Były premier skomentował w ten sposób głośny wywiad Mateusza Morawieckiego dla "Financial Times", w którym szef polskiego rządu oskarżył UE o wysuwanie wobec Warszawy żądań z "pistoletem przystawionym do głowy". "Jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową, zatrzymując obiecaną gotówkę Warszawie, to będziemy bronić naszych praw każdą bronią, jaką mamy do dyspozycji" - mówił Morawiecki. - To co jest najgorsze, to to, że pan premier ośmiesza swój gabinet i ośmiesza wszystkie siły, które rządzą dzisiaj Polską, bo on nie zachowuje się jak polityk poważny, który ma zaszczyt prowadzić rząd 38-milionowego kraju, członka UE, członka NATO - ocenił Miller. Według gościa Agnieszki Kopacz, premier "użył" wywiadu dla zagranicznej prasy na użytek krajowej polityki. W ocenie Millera pozycja Morawieckiego na stanowisku szefa rządu jest "poważnie zagrożona", więc "rozpaczliwie walczy" o jej utrzymanie. Miller przypomniał, że najważniejszym zadaniem, jakie stawiał przed premierem prezes PiS Jarosław Kaczyński, była naprawa relacji z UE. - Tymczasem akurat to zadanie jest całkowicie zdewastowane. Być może Morawiecki czuje, że jego misja się kończy i próbuje za wszelką cenę przelicytować pana Ziobrę i innych eurosceptycznych polityków, żeby się przypodobać Kaczyńskiemu - ocenił były premier.

Nadal nie został uznany. Miller o Krajowym Planie Odbudowy
10-10-2021 08:03

Nadal nie został uznany. Miller o Krajowym Planie Odbudowy

Krajowy Plan Odbudowy nadal nie doczekał się akceptacji Komisji Europejskiej a Polska nie poznała jeszcze nawet daty akceptacji dokumentu. Jak przekonywał Joachim Brudziński, "niektórzy unijni komisarze, w sposób nieodpowiedzialny, niemądry, próbując wywierać nacisk na rząd Polski (...) tak naprawdę działają na szkodę całej wspólnoty". O to, czy Polska rzeczywiście jest ofiarą nacisków zapytaliśmy w programie "Newsroom WP" byłego premiera Leszka Millera. - Nie, w żadnym razie. To jedynie dowód na to, że Unia nie chce rozdawać pieniędzy w ciemno. Chce mieć wpływ na to, jak są wydawane, czy nie są sprzeniewierzane, rozkradane i przeznaczane do celów politycznych - powiedział. Miller stwierdził, że w kontekście wypowiedzi Brudzińskiego warto przypomnieć, że już 22 kraje mają te plany zatwierdzone. - Przekazano już ponad 51 mld euro i warto zapytać, jak to się dzieje, że 22 kraje bez żadnych problemów uzyskały zatwierdzenie swoich Krajowych Planów Odbudowy, a Polska i Węgry nie - stwierdził. Miller przekonywał, że są uzasadnione podejrzenia "że pieniądze, które do Polski przypłyną, mogą być sprzeniewierzone bez wystarczająco silnej kontroli unijnej". - Przecież to nie jest nic nowego. Niedawno dowiedzieliśmy się z raportu NIK, że Fundusz Sprawiedliwości zawiadywany przez ministra Ziobrę, który miał służyć osobom pokrzywdzonym, tylko w 38 proc. został wykorzystany w ten sposób. Reszta poszła na cele, które nie mają nic wspólnego z tymże planem. Takie rzeczy jesteśmy w stanie widzieć codziennie - powiedział.

d2cm3yu
Miller przyznaje rację Morawieckiemu. "Diagnoza właściwa”
08-10-2021 21:37

Miller przyznaje rację Morawieckiemu. "Diagnoza właściwa”

"Cel Łukaszenki jest jasny – otwarcie 'nowego szlaku' dla migracji arabskiej do Europy i destabilizacja sytuacji w całej Unii Europejskiej. Jasne jest także, że dla realizacji swoich celów w sposób instrumentalny wykorzystuje migrantów z Iraku, Syrii, Maroka i innych krajów" - napisał na swoim profilu na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. Czy pochwali pan premiera Mateusza Morawieckiego i polski rząd za to, co robi przy polskiej granicy? - z takim pytaniem zwróciła się do byłego premiera, europosła Leszka Millera, gościa programu "Newsroom" WP, prowadząca program Agnieszka Kopacz. - W dużej mierze diagnoza pana premiera jest właściwa. Prezydent Łukaszenka postępuje podobnie jak prezydent Erdogan, który wcześniej za pomocą uchodźców szantażował Unię Europejską. Dzisiaj robi to Łukaszenka. Każdy, kto szantażuje władze za pomocą niedozwolonego transferu ludzi, jest terrorystą i tak trzeba traktować pana Łukaszenkę - stwierdził Leszek Miller. - To, że Łukaszenka zorganizował tzw. śluzę, przez którą chce przepychać migrantów, jest oczywiste, premier ma rację. Ale jest pytanie, czy środki zapobiegawcze są właściwe. Trzeba oczywiście chronić granicę, ale dwie kwestie według mnie są niedopuszczalne. Po pierwsze stan wyjątkowy tylko po to, by uniemożliwić obecność dziennikarzy, żeby opinia publiczna w Polsce mogła zapoznawać się tylko z jednym punktem widzenia, tym oficjalnym, tym rządowym. Po drugie minimalny udział, a do niedawna żaden udział, Frontexu, czyli unijnej organizacji, która jest powołana do ochrony granic. Te dwie kwestie są tak zorganizowane, żeby odciąć opinię publiczną od informacji - ocenił były premier, europoseł Leszek Miller.

Leszek Miller krytykuje Włodzimierza Czarzastego. "Koalicja z PiS najbardziej intratna"
07-10-2021 23:42

Leszek Miller krytykuje Włodzimierza Czarzastego. "Koalicja z PiS najbardziej intratna"

W sobotę odbędzie się konwencja Nowej Lewicy. Czy to Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń będą rządzić po wyborach w 2023 roku? - No tak twierdzą... Ten kongres, który ma się odbyć, symbolicznie kończy ponad trzydziestoletnią historię demokratycznej lewicy w Polsce. Bo to, co tam powstaje, nie ma z demokracją niczego wspólnego - ocenił w programie "Newsroom" WP europoseł Leszek Miller, były premier i były przewodniczący SLD. - To jest po prostu prywatny biznes pana Czarzastego, taki związek towarzysko-biznesowy, w którym rządzi się strachem, na zasadzie samowładztwa. Czarzasty mówił różne rzeczy. W czasie kampanii wyborczej mówił, że jak Lewica wejdzie do Sejmu, to PiS nie będzie rządzić. Otóż PiS rządzi w najlepsze - komentował były szef rządu. Prowadząca Agnieszka Kopacz dopytywała, czy ewentualna koalicja PiS-Lewica byłaby faktycznie możliwa. - Czarzasty tego nie mówi, ale to jest oczywiste. Jak pani zauważyła, on i jego koledzy bardzo atakują Platformę Obywatelską i Donalda Tuska. Atakują głównie dlatego, że to jest realny rywal PiS. Do momentu powrotu Tuska, oni zakładali, że PiS kolejną kadencję ma w zasięgu ręki. Przyszedł Tusk i okazało się, że może tak nie być. Tusk i Platforma stały się wrogiem Czarzastego, bo oni naprawdę zakładają, że koalicja z PiS jest dla nich najbardziej intratna - stwierdził Leszek Miller.

Kaczyński powinien odejść? "Jego obecność jest fikcją"
07-10-2021 20:46

Kaczyński powinien odejść? "Jego obecność jest fikcją"

Czy wicepremier Jarosław Kaczyński powinien opuścić rządowe ławy i zrezygnować ze stanowiska? Jak mówił w programie "Newsroom" WP były premier Leszek Miller, "obecność Kaczyńskiego w rządzie to fikcja". – Tak było od samego początku, a widzimy to teraz, w takich momentach, w których wicepremier do spraw bezpieczeństwa powinien odgrywać pierwszoplanową rolę - podkreślił europoseł. W opinii Leszka Millera prezes Jarosław Kaczyński "znika" i "milczy". - Po co on jest w tym rządzie, skoro nie odpowiada za nic i nie podejmuje żadnych ważnych decyzji - pytał polityk. Zdaniem byłego premiera jedyną sensowną zmianą w rządzie, wartą zauważenia, byłaby dymisja Mateusza Morawieckiego. - Na razie premier Morawiecki robi wszystko, by zadowolić jednego człowieka. Ten człowiek nazywa się Jarosław Kaczyński. To samo telewizja publiczna, jest dla jednego widza i ten widz również nazywa się Jarosław Kaczyński - ocenił Leszek Miller.

Wyrok TK. Leszek Miller: Lenin mówił, że kucharka może rządzić państwem. I rządzi
07-10-2021 20:19

Wyrok TK. Leszek Miller: Lenin mówił, że kucharka może rządzić państwem. I rządzi

Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że część zapisów Traktatu o Unii Europejskiej jest niezgodnych z polską Konstytucją. - O takich sytuacjach mówi się, że ktoś strzelił sobie w kolano. Dzisiaj ten ktoś wziął siekierę i odrąbał sobie obie nogi - stwierdził były premier, europoseł Leszek Miller.

Cud gospodarczy Glapińskiego. Miller: "stan bezrozumnego oszołomienia"
07-10-2021 11:31

Cud gospodarczy Glapińskiego. Miller: "stan bezrozumnego oszołomienia"

Na spotkaniu z Radą Doradców Politycznych premier Mateusz Morawiecki sugerował, że w razie czego "rząd da radę bez unijnych pieniędzy". Zapewniał, że jest w stanie "dociągnąć do wyborów" - informuje "Gazeta Wyborcza". W programie "Newsroom" WP zapytaliśmy Leszka Millera o te doniesienia. Były premier podkreślił, że nie jest to dla niego żadna nowość, ponieważ podobne słowa padły już z ust Adama Glapińskiego. - Szef NBP powiedział już to wprost, że pieniądze z UE nie są potrzebne Polsce do rozwoju. Rozumiem, że był on wtedy w stanie bezrozumnego oszołomienia. Chyba że uważa on, iż może w każdej chwili przyspieszyć drukowanie pieniędzy - stwierdził nasz gość. Leszek Miller ocenił również, że "można tylko zadumać się nad kompetencjami premiera, który mówi takie rzeczy". - On musi wiedzieć, że dług publiczny w Polsce to jest już 1,5 biliona złotych. Można się dalej zadłużać, bo będzie to już problem dla innych rządów i premierów, ale takie rozumowanie to jest przykład krańcowego braku odpowiedzialności - powiedział Miller.

d2cm3yu
Spór Polski z UE. Leszek Miller punktuje rząd: "Dowód na pełzający polexit"
07-10-2021 09:09

Spór Polski z UE. Leszek Miller punktuje rząd: "Dowód na pełzający polexit"

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie przenoszenia sędziów. "Przeniesienie sędziego bez jego zgody do innego sądu lub między dwoma wydziałami tego samego sądu może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów" - głosi orzeczenie TSUE. Decyzję natychmiast skrytykował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "To, co było dobre za Millera czy Tuska, nagle jakoby narusza niezawisłość. Polityczne orzeczenie ma skłonić Polskę, by uległa szantażowi. Nie uda się to!" - napisał prokurator generalny na Twitterze. O komentarz do tych słów poprosiliśmy wywołanego do tablicy przez Ziobrę Leszka Millera. - Nie wiem co ma na myśli pan Ziobro, mówiąc o anarchizacji. W tym ważnym orzeczeniu jest napisane, że polskie sądy są jednocześnie sądami europejskimi i przenoszenie sędziów z powodów politycznych jest sprzeczne z wartościami i prawem UE - stwierdził były premier w programie "Newsroom WP", tłumacząc, że każdy wyrok TSUE uderzający w decyzje polskiego rządu to "dowód na pełzający polexit".

Kryzys migracyjny. Miller mówi, co powinna zrobić Polska
20-09-2021 23:45

Kryzys migracyjny. Miller mówi, co powinna zrobić Polska

Niedaleko granicy Polski i Białorusi odnaleziono ciała trzech imigrantów, którzy próbowali dostać się na teren Unii Europejskiej. Najprawdopodobniej zmarli z wychłodzenia. O to, czy polskie władze mogły zapobiec tragedii, zapytaliśmy Leszka Millera. - Rząd się wpakował w bardzo tragiczną i ponurą historię. Było oczywiste, że wystarczyło tylko czekać, aż pojawią się pierwsze ofiary śmiertelne. Pan Morawiecki przyznał, że te ofiary były po stronie polskiej, to znaczy, że Polska dopuściła do śmierci tych ludzi. Choć oczywiście cały scenariusz powstał w Mińsku i to jest szantaż Łukaszenki, który atakując UE, używa tych biednych ludzi jak takie przypadki, które mają wstrząsnąć opinią publiczną - powiedział były premier w programie "Newsroom" WP. Podkreślił, że "to nie jest wina Polski, że ci migranci się tam znaleźli". Dodał jednak, że polskie władze "powinny okazać w tej sprawie chociaż minimum współczucia i stosunku humanitarnego". - Tego wyraźnie brakuje - wyjaśnił europoseł.

Miller o Czarnku: To człowiek wyciągnięty z otchłani średniowiecza
20-09-2021 17:11

Miller o Czarnku: To człowiek wyciągnięty z otchłani średniowiecza

Gościem poniedziałkowego wydania programu "Newsroom WP" był Leszek Miller. Były premier został zapytany o zdanie na temat szefa Ministerstwa Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka, który zaliczył ostatnio kilka medialnych wpadek. - To człowiek wyciągnięty z otchłani średniowiecza, z jakimiś poglądami, które trudno spotkać gdziekolwiek indziej. Jest po prostu powodem poważnego zażenowania, że ktoś taki jest ministrem w polskim rządzie - ocenił surowo polityk.

Raport Jakiego fałszywy? Miller: Księżycowe wyliczenia na zamówienie
20-09-2021 16:49

Raport Jakiego fałszywy? Miller: Księżycowe wyliczenia na zamówienie

Leszek Miller powiedział, że jest zwolennikiem wpisania do Konstytucji członkostwa Polski w Unii Europejskiej. W poniedziałkowym "Newsroomie WP" polityk przychylił się do pomysłu, który przedstawił Donald Tusk. Jego zdaniem zbędne są obawy Włodzimierza Czarzastego. - Nie trzeba się dogadywać z PiS-em. Dogadywał się Włodzimierz Czarzasty, kiedy paktował z premierem Mateuszem Morawieckim, co uzyskać za poparcie ws. Polskiego Ładu. Trzeba tylko uruchomić normalną ścieżkę legislacji i zobaczyć, kto poprze ten pomysł - powiedział Miller. Po publikacji raportu Patryka Jakiego dot. bilansu finansowego członkostwa Polski w UE polityk nie ma już żadnych wątpliwości, że PiS chce osłabić poparcie dla UE wśród Polaków. - Raport mówi o tym, że Polska jest na minusie 535 mld zł, jeśli chodzi o obecność Polski w UE od 2004 do 2020 roku - poinformował prowadzący program Patrycjusz Wyżga. - To są księżycowe obliczenia na zamówienie - skomentował dokument Miller. - To plan maksymalnego szczucia na UE z nadzieją, że z 80 proc. popierających zrobi się 60, 50, a najlepiej 40 proc. Jeśli poparcie dla UE gwałtownie zmaleje, to oczywiście PiS rozpocznie procedurę polexitu - ocenił były premier.

Donald Tusk zaapelował do posłów KO o rozwagę? Leszek Miller nie ma wątpliwości
20-09-2021 16:08

Donald Tusk zaapelował do posłów KO o rozwagę? Leszek Miller nie ma wątpliwości

W sobotę w Płońsku odbyła się konwencja Platformy Obywatelskiej. Czy ugrupowanie Donalda Tuska ponownie chce się stać "partią środka"? - Ja nie słyszałem jakichś wielkich reakcji ze strony Lewicy. Być może niezbyt uważnie słuchałem. Niewątpliwie Donald Tusk chce, aby Platforma zbłądziła pod strzechy, aby nie kojarzyła się z partią wielkich miast, ale żeby jej oferta trafiła również do mniejszych środowisk - tłumaczył w programie "Newsroom" WP europoseł Leszek Miller, były premier i wieloletni przewodniczący SLD. - Wybór Płońska na miejsce konwencji było przemyślanym gestem. Premier Tusk przestrzegał też działaczy PO, żeby swoimi działaniami nie starali się tylko zabłyszczeć w mediach, ale też pytali siebie o skutki swoich działań. Podkreślał przy tym, że ataki na Straż Graniczną czy żołnierzy bardziej szkodzą, niż pomagają. Trudno się z tym nie zgodzić - tłumaczył polityk. - Myślę, że Donald Tusk zdaje sobie sprawę, że po tych pierwszych, bardzo euforycznych nastrojach po jego powrocie, Platforma znowu ma do odrobienia spory dystans do PiS-u. I prosi swoich ludzi, aby zachowywali się bardziej rozważnie - podkreślał były szef rządu.

d2cm3yu
d2cm3yu
Więcej tematów