Powstanie nowa partia lewicowa? Leszek Miller jednoznacznie o doniesieniach
Leszek Miller tworzy nowy ruch polityczny? Według Radia Zet były premier ma stworzyć nowe ugrupowanie z politykami związanymi wcześniej z SLD i Unią Pracy, m.in. z Joanną Senyszyn i Andrzejem Rozenkiem. W programie "Newsroom WP" Mateusz Ratajczak zapytał Leszka Millera o te doniesienia. - Nie znam żadnego nowego projektu z moim udziałem - stwierdził Leszek Miller dementując medialne doniesienia. - Wnoszę, że nastąpiło tu jakieś nieporozumienie. Jutro rzeczywiście ma się odbyć spotkanie działaczy Unii Pracy i dawnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a obecnie Stowarzyszenia Lewicy Demokratycznej. Ono jest poświęcone kolejnej rocznicy podpisania deklaracji między SLD a Unią Pracy przed wyborami w 2001 r. i to wszystko - dodał były premier. Czy to oznacza konkurencję po lewej stronie sceny politycznej dla Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia? - Z tego wynika tyle, że są działacze lewicy, którzy są związani z dawnym SLD i są też działacze Unii Pracy, którzy chcieliby pewne fakty w historii podkreślić, być może zastanowić się nad obecną sytuacją, ale to nie ma nic wspólnego z tworzeniem partii politycznej. Włodzimierz Czarzasty i jego grupa zlikwidowali Sojusz Lewicy Demokratycznej w sposób urągający dla tej formacji, która odegrała wielką rolę w polskich przemianach. Potraktowali Sojusz Lewicy Demokratycznej jak przysłowiową ścierkę, którą można wyrzucić i przestać się nią zajmować. Ja wobec tego się cieszę, że są ludzie z dawnego SLD, którzy uważają, że warto od czasu do czasu przypomnieć dobrą historię SLD i chcą się spotykać. W takiej sytuacji przyjąłem zaproszenie i będę jutro - dodał europoseł.