Gorzkie słowa Millera. Szybka reakcja z Lewicy
Były szef SLD Leszek Miller stwierdził, że opozycja boi się Jarosława Kaczyńskiego i ataków TVP. Tak tłumaczy niegłosowanie przeciwko ustawie o Sądzie Najwyższym przez większość opozycji. - Leszek Miller mówi, co chce. Nie mam zamiaru go specjalnie cenzurować, ale Leszek Miller nie jest już w Sejmie i nie wie, jak to jest na co dzień obcować z Kaczyńskim. Ja się hejtu Kaczyńskiego nie boję. Nie boję się, że Kaczyński będzie nas, jako opozycję, obsobaczał, bo robi to od 7 lat. Cieszę się, że opozycja działa co do zasady spójnie, choć czasami są wyłomy. Apelowałbym, by zrobić krok do przodu, by opozycja pokazała Polakom jedną informację: niezależnie od tego, jak pójdziemy do wyborów, po wyborach stworzymy jeden rząd. To da Polakom poczucie spokoju - komentował Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy. Czy premierem tego rządu będzie Donald Tusk? - Uważam, że dziś dzielenie skóry na niedźwiedziu jest absolutnym strzałem w stopę - dodał.