hipotermia

Policjanci ze Świętochłowic odnaleźli zaginionego 16-latka z Bytomia, który leżał w śniegu przy drodze. Chłopak był przytomny i trafił do szpitala z objawami hipotermii.

Funkcjonariusze z Siedlec uratowali 46-letniego mężczyznę, który boso i nieodpowiednio ubrany szedł wzdłuż drogi krajowej nr 2. Jego temperatura ciała spadła do niebezpiecznych 28 stopni Celsjusza.

We wtorek po godz. 7 rano strażnicy miejscy w Warszawie zauważyli kobietę i dziecko na przystanku autobusowym. Czteroletni chłopiec leżał na ławce bez spodni i skarpetek. Kobieta miała na sobie tylko koszulę nocną i klapki.

Nie żyje jedna z turystek z Litwy, które w weekend ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ratowali w rejonie Świnicy. Kobieta trafiła do szpitala w stanie bardzo poważnej hipotermii.

14-letnia Natalia zasłabła w centrum Andrychowa i przez kilka godzin nikt jej nie pomógł. Dziewczynka w stanie głębokiej hipotermii trafiła do szpitala, gdzie zmarła w środę. Według nieoficjalnych ustaleń sprawę badają policyjni kontrolerzy, którzy sprawdzają, czy działania funkcjonariuszy były prawidłowe.

Drastyczny wzrost cen kosztów życia zbiera śmiertelne żniwo. 87-latka z Bury w Wielkiej Brytanii zmarła w wyniku hipotermii. Kobieta nie była w stanie zapłacić za ogrzewanie i przez dłuższy czas mieszkała w swoim domu w zbyt niskiej temperaturze.

W środę w okolicach mostu Dworcowego w Poznaniu Straż Miejska znalazła nieprzytomną kobietę. 30-latka z powodu hipotermii trafiła do szpitala. Niestety nie udało się jej uratować. Zadecydowano o przeprowadzeniu sekcji zwłok.

Sieć obiegają filmy, na których atakowani przez ukraińskie siły Rosjanie bardzo wolno (lub wcale) reagują na spadające i wybuchające w ich okopach granaty. Istnieje duże ryzyko, że rosyjscy żołnierze padają ofiarami hipotermii. - Następuje totalne zobojętnienie, człowiek zaczyna przysypiać. Jest się w stanie półletargu. Jeśli jest się w tym stanie kilka dni, nie ma czego ratować - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Maciej Matysiak, pułkownik rezerwy, ekspert fundacji Stratpoints i były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

45-latek utknął na maszcie oświetleniowym w Jaworze na Dolnym Śląsku. Policjanci odnaleźli go na wysokości około dwudziestu metrów. Mężczyzna był w stanie hipotermii.

Mało brakowało, a mogło dojść do tragedii. Pijani mężczyźni wędrowali szlakiem przez Szeroki Wierch i Tarnicę. Byli już w stanie hipotermii. Pomogli przypadkowi turyści.

Skóra jest sina, lodowata w dotyku. Nie ma oddechu. Oczy są szkliste, źrenice rozszerzone. Serce nie bije od kilku godzin. Dla wielu to już zmarli. Polscy lekarze znaleźli sposób, by ratować tych, którzy są już po drugiej stronie. - Przywracamy ich z zaświatów – mówi Sylweriusz Kosiński, lekarz naczelny TOPR i współtwórca Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej.

Wojniccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że mieszkająca samotnie 102-latka może potrzebować pomocy. Wyważyli drzwi od mieszkania i wezwali karetkę pogotowia. Starsza pani była w drugim stadium hipotermii.

W jednym z gospodarstw na terenie gminy Warta (woj. łódzkie) rolnik wpadł do studni. Udało się do uratować, dzięki szybkiej reakcji brata i sąsiadów.

Kilka dni temu pod lód w stawie w Rudzińcu w Śląskiem wpadł nastolatek. Chłopiec zmarł, przyczyną śmierci była niewydolność wielonarządowa.

Lekarze z Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu uratowali kobietę, która była w stanie głębokiej hipotermii. Temperatura jej ciała spadła do 23 stopni Celsjusza. 50-latka nadal przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii. Jej stan określany jest jako stabilny.

O dwuletnim Adasiu, który przeżył hipotermię ze skrajnie niską temperaturą, rozpisywały się media na całym świecie. Chłopiec wyszedł w środku nocy w samej piżamie z domu w podkrakowskich Racławicach i o mało nie zamarzł.

W związku z nadchodzącą zimą, policja apeluje o zwracanie uwagi na osoby bezdomne oraz potrzebujące pomocy

Każdej zimy wiele osób umiera z wychłodzenia organizmu. Tymczasem wiele z nich można uratować, udzielając choćby podstawowej, pierwszej pomocy