To drugie posiedzenie Sejmu ws. głosowania korespondencyjnego. W piątek PiS przedłożył projekt umożliwiający takie głosowanie wszystkim Polakom. W poniedziałek Sejm zdecydował, że kwestią głosowania korespondencyjnego posłowie zajmą się ponownie o godz. 18:30, gdy zostaną wznowione obrady.
W poniedziałek Sejm zajmie się ustawą dotyczącą możliwości głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Jarosław Gowin wysłał jasny sygnał, że nie poprze rozwiązania, które aktualnie chce przeforsować Prawo i Sprawiedliwość.
- Nikt w Polsce nie jest przygotowany na wybory. Nikt nie potrafi powiedzieć, jak miałoby to wyglądać - mówi prezydent Torunia, Michał Zaleski. Ze łzami w oczach deklaruje, że będzie dbał o życie i zdrowie torunian.
Koronawirus w Polsce wciąż nie wymusił na władzach decyzji, by przesunąć wybory prezydenckie 2020. Obecnie na stole jest pomysł, by głosowanie odbyło się w pełni korespondencyjnie. Mamy stanowisko Poczty Polskiej i szefa związku zawodowego pocztowców.
22 tys. Polaków mieszkających za granicą zadeklarowało chęć głosowania korespondencyjnego. Według MSZ zainteresowanie głosowaniem jest mniejsze niż w czasie wyborów prezydenckich.
Senat przyjął - z dwiema poprawkami techniczno-redakcyjnymi - nowelizację kodeksu wyborczego, która wprowadza m.in. możliwość głosowania korespondencyjnego dla osób niepełnosprawnych.