PolskaKoronawirus w Polsce. Wybory prezydenckie 2020 w maju. Jarosław Gowin: nie zdążymy

Koronawirus w Polsce. Wybory prezydenckie 2020 w maju. Jarosław Gowin: nie zdążymy

Szef Porozumienia uważa, że wybory prezydenckie 2020 już dawno powinny być przełożone. Twierdzi jednak, że na przygotowanie głosowania korespondencyjnego potrzeba nawet 3 miesięcy. - Do sierpnia zdążymy - przekonywał. Były wicepremier odniósł się też do odmrażania gospodarki.

Koronawirus w Polsce. Wybory prezydenckie 2020 w maju. Jarosław Gowin: nie zdążymy
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Łukasz Gšgulski

Jarosław Gowin nie żałuje swojej decyzji o podaniu się do dymisji. - Nie chcę mówić, że wszystko dobrze zaplanowałem, bo polityka jest nieprzewidywalna. Historia przyzna mi rację. Wybory 10 maja nie mogą się odbyć. Ciężko będzie przekonać klasę polityczną do pomysłu 7-letniej kadencji prezydenta. Za kilka miesięcy ci, którzy mnie krytykują, będą żałować - mówił na antenie TOK FM.

Polityk przyznał, że termin wyborów już dawno powinien być przesunięty. - Sama sprawa jest dla mnie drugorzędna. Szanse na zmianę konstytucji są zerowe. To, że jako klasa polityczna nie potrafimy porozumieć się w tej kwestii jest dowodem na to, że oblewamy test historii - uważa. Szef Porozumienia wskazuje, że swoją decyzją pokazał, że nie liczą się dla niego "stołki". Zaznaczył jednak, że powstanie rządu mniejszościowego byłoby "niezwykle trudną sytuacją".

Przeczytaj: "Musimy odmrażać gospodarkę. Najpóźniej od przyszłego tygodnia". Jarosław Gowin odpowiada na pytania WP

Były wicepremier chwali głosowanie korespondencyjne, ale uważa, że do jego przygotowania potrzebne są 2-3 miesiące. Optymalnym terminem dopracowania rozwiązań byłby według niego sierpień. Gowin nie chciał komentować zachowania Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach. - Mamy w obozie Zjednoczonej Prawicy wystarczająco dużo napięć na tle wyborów - powiedział.

Lider Porozumienia uważa, że nie można czekać z odmrażaniem gospodarki. - W innym przypadku może zabraknąć pieniędzy na służbę zdrowia czy emerytury. Skala zapaści jest nieodwracalna. Tracimy miliardy. Wszystko powinno się jednak odbywać stopniowo. Trzeba zacząć od tych branż, które generują mniejsze ryzyko zachorowań. Szansą dla polskiej gospodarki jest produkcja leków i cząstki aktywne - podsumował.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło: TOK FM

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (895)