czechy(strona 11/86)

"Kołnierzyk źle się układa" - tak styliści oceniają nowe, oficjalne zdjęcie Petra Pavla. Choć eksperci ogólnie oceniają fotografie czeskiego prezydenta jako udane, nie brakuje kąśliwych uwag, wytykających drobne, wizerunkowe potknięcia.

Co najmniej osiem osób zginęło w nocy ze środy na czwartek w pożarze baraków budowlanych w Brnie, na południowym wschodzie Czech - poinformowały policja i straż pożarna. Według wstępnych ustaleń ofiary to osoby bezdomne.

16-letni chłopak wypadł z okna jadącego pociągu na linii Kopidlno - Jiczyn w północnym regionie Czech. Nastolatek prawdopodobnie był pijany. Jego życie uratowało dwóch policjantów, którzy znaleźli go leżącego przy torach i udzielili pierwszej pomocy.

Czeski rząd zatwierdził w środę umowę o współpracy obronnej ze Stanami Zjednoczonymi. Traktat mówi m.in. o przyszłej obecności żołnierzy USA na terytorium Czech czy ich zwolnieniu z podatków.

- Nie sądzę, by Chiny były naprawdę zainteresowane szybkim zakończeniem wojny (w Ukrainie - przyp. red.) - stwierdził Petr Pavel w rozmowie z Politico. Szef rosyjskiej dyplomacji ostro skrytykował słowa czeskiego prezydenta. Jego wypowiedź skomentował szef czeskiego MON, wskazując, że "Siergiej Ławrow to błazen", a Rosja "jest państwem terrorystycznym".

Były policjant Martin K. został skazany na 28 lat więzienia za brutalne przestępstwa. Mężczyzna zabił sąsiadkę i podpalił blok w Modřanach, a także zgwałcił kilka kobiet, w tym własną matkę. Od wyroku odwołał się sam oskarżony oraz dwie ofiary. We wtorek Sąd Najwyższy w Pradze podtrzymał wyrok.

Kurier – kurýr, dostawa – doručení, metoda płatności – způsob platby, przesyłka – zásilka, sprzedaż – prodej. Znajomość tych zwrotów ułatwia prowadzenie biznesu w Czechach. Ale spokojnie, już nie trzeba się uczyć ich na pamięć. Dzięki platformie allegro.cz będzie można łatwo i szybko oferować swoje produkty na rynku naszych południowych sąsiadów.

Chiny uważnie śledzą to, co robi Rosja i jak reaguje Zachód. Pekinowi nie zależy na zakończeniu wojny, bo czerpie z niej zyski - uważa prezydent Czech, Petr Pavel.

Praga skontrolowała próbki ukraińskiego zboża. Wyniki wykluczyły nieprawidłowości. Tym samym Czechy nie planują przyłączenia się do tych krajów europejskich, które wprowadziły zakaz importu zboża pochodzącego z Ukrainy.

Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.

Trzech czeskich dyplomatów w wieku od 46 do 55 lat zmarło nagle w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavský wysłał list z apelem do pracowników MSZ, prosząc ich o zadbanie o siebie.

Tysiące Czechów demonstrowało w niedzielę na głównym placu Pragi. Obywatele protestowali przeciwko wysokiej inflacji i cenom energii, wzywając rząd do dymisji.

Amator kebabów wpadł w ręce czeskiej policji. 37-letni mężczyzna czterokrotnie włamywał się do baru z kababem w miejscowości Louny. Łącznie ukradł 75 kilogramów mięsa oraz cztery wiadra sosu. Skradzione mięso schował do zamrażarki i stopniowo zjadał.

Prezydent Czech oświadczył, że nie ma nic przeciwko, by czynne prawo wyborcze przysługiwało w jego kraju wszystkim obywatelom, którzy ukończyli 16 lat - informuje portal Novinky.cz.

Płonące samochody w Pilźnie miały ukraińskie tablice rejestracyjne. Zostały podpalone. Według czeskich mediów to dowód na koniec sympatii Czechów do Ukraińców uciekających przed wojną w swoim kraju. Jednak wciąż zdecydowana większość obywateli kraju nad Wełtawą uważa, że Ukraińcom należy pomagać.

Czeska delegacja przybyła na Tajwan, by pokazać swoje poparcie dla demokratycznej wyspy. Krok ten zbiega się w czasie ze zwrotem, jakiego dokonał Honduras, który dzień wcześniej zadeklarował lojalność dyplomatyczną wobec Chin.

Rosjanie oraz Białorusini, którzy posiadają podwójne obywatelstwo nie będą mogli otrzymać wizy na pobyt w Czechach. Praga zdecydowała się poszerzyć sankcje nałożone w ubiegłym roku po napadzie Putina na Ukrainę.

Na początku miesiąca Szwajcaria oświadczyła, że prowadzi rozmowy z Czechami dot. sprzedaży Leopardów. Deklaracja Berna zaskoczyła Pragę, ponieważ wcześniej Niemcy ogłosiły, że przekażą krajowi swoje czołgi.

Prezydent Czech Petr Pavel uważa, że Ukraina ma tylko jedną szansę na przeprowadzenie ofensywy. - Po następnej zimie skrajnie trudne będzie utrzymanie obecnego poziomu pomocy - podkreśla w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Mimo szalejącej w Polsce inflacji Czesi dalej robią zakupy nad Wisłą. Wysokie ceny żywności, z jakimi borykają się czeskie sklepy, sprawiają, że Czesi masowo robią zakupy w Polsce. Okazuje się, że w polskich sklepach są w stanie zaoszczędzić nawet połowę kwoty, którą musieliby wydać u siebie. Jak zaznaczają, często w parze idzie także wyższa jakość produktów.