U napastnika z Pragi znaleziono list. Przyznał się do innych zabójstw

Sprawca tragicznej strzelaniny w Pradze w swoim liście samobójczym przyznał się do wcześniejszego podwójnego morderstwa - przekazała czeska policja. W liście David Kozak napisał, że zastrzelił mężczyznę i jego córeczkę w lesie niedaleko miasta.

Zamachowiec z Pragi przyznał się do zabicia dziecka. Znaleziono list
Zamachowiec z Pragi przyznał się do zabicia dziecka. Znaleziono list
Źródło zdjęć: © East News | Denes Erdos
Sara Bounaoui

Policja znalazła w domu Davida Kozaka jego notatki. Wśród nich list samobójczy, a w nim wyznanie z datą 15 grudnia, tj. sześć dni przed atakiem na Uniwersytet Karola. Napastnik przyznał się, że zastrzelił mężczyznę i jego córeczkę w lesie niedaleko miasta.

Jak po raz pierwszy podała gazeta "Denik N", notatka została odnaleziona przez policję w domu Kozaka 21 grudnia - tego samego dnia, którego nastąpił atak. Według czeskich mediów ofiarami ataku w lesie byli 32-letni mężczyzna i dwumiesięczna dziewczynka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policie ČR: Video ze zásahu na filozofické fakultě

Masakra w Pradze. Sprawca otworzył ogień

Strzelanina rozpoczęła się 21 grudnia około godz. 15 w budynku Wydziału Filozofii Uniwersytetu Karola przy placu Jana Palacha w centrum czeskiej stolicy. Sprawca otworzył ogień na korytarzach i w salach wykładowych budynku, podczas gdy pracownicy i studenci używali mebli do barykadowania się w poszczególnych salach.

Policja poinformowała, że sprawca zbrodni to 24-letni student uniwersytetu, który nie był wcześniej karany. Jak dodano, znaleziono u niego "ogromny arsenał broni i amunicji". Lokalne media powiadomiły, że zamachowiec to obywatel Czech David K.

W strzelaninie zginęło 14 osób. Mężczyzna przyznał się także do zamordowania ojca. Student jest więc odpowiedzialny łącznie za śmierć 17 osób

Mężczyzna został otoczony przez policjantów. Wtedy popełnił samobójstwo.

Źródło: Denik N, BBC

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)