Nowy system zapisów do lekarza już od stycznia. Będzie scentralizowany
Od 1 stycznia 2026 r. rusza centralna e-rejestracja, która zintegruje zapisy do lekarzy specjalistów w Polsce, wprowadzając jednolity system zapisów. Zmianom towarzyszą jednak obawy o napięcia finansowe w NFZ.
Centralna e-rejestracja wystartuje na początku 2026 r., oferując nowe rozwiązanie dla pacjentów. System początkowo obejmie wizyty u kardiologa oraz badania profilaktyczne, takie jak mammografia i cytologia, które były testowane wcześniej w pilotażu. Projekt reformy zakłada odejście od rozproszonego systemu kolejek w poradniach.
Integracja zapisów oznacza wprowadzenie centralnego wykazu oczekujących, gdzie pacjenci będą mogli wskazać swoje preferencje lokalizacyjne i czasowe. Dzięki temu system automatycznie dopasuje dostępny termin u odpowiedniego specjalisty i powiadomi pacjentów poprzez e-zdrowie i wiadomości SMS.
Zegar już tyka. Czy USA otworzy parasol nuklearny nad Europą?
Dziura budżetowa w NFZ
Równocześnie istnieją obawy związane z kondycją finansową NFZ. Na koniec 2025 r. fundusz sygnalizował brak 14 mld zł, co wywołało redukcję planowych przyjęć. Prognozy na 2026 r. są jeszcze bardziej niepokojące, z oczekiwaną luką sięgającą 23 mld zł.
Rząd Donalda Tuska podjął działania mające na celu wsparcie NFZ, m.in. poprzez nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym, co pozwala na przekazanie 3,6 mld zł na świadczenia dla dzieci. Dodatkowe środki przewidziano na lata 2025-2029.
Prezydent również oznajmił potrzebę debaty nad rosnącym zadłużeniem w ochronie zdrowia. Problemem pozostaje brak finansowania, co może wydłużać kolejki i uniemożliwiać zwiększanie kontraktów przez NFZ. Reformy mają być wsparte wzrostem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców w 2026 r.
Choć centralna e-rejestracja ma zredukować czas oczekiwania i poprawić dostępność, jej działanie uzależnione będzie od stabilności finansowej systemu opieki zdrowotnej w Polsce, której wciąż nie ma.
Źródło: Interia