ciężarówka(strona 16/28)

Agencja Reuters podała, że Państwo Islamskie oficjalnie przyznało się do zamachu w Berlinie.

Ariel Żurawski, właściciel firmy, do której należała ciężarówka użyta w zamachu w Berlinie, dosadnie skomentował współpracę z MSZ i polską ambasadą w Berlinie. "Dziękuję za brak pomocy" - można było przeczytać na jego profilu na Facebooku.

Ostatni akt terroru w Berlinie jest kolejnym sygnałem, że społeczeństwa zachodnie muszą zacząć uczyć się żyć z zamachami terrorystycznymi. Służby nie będą w stanie powstrzymać wszystkich, możliwa jest jedynie minimalizacja ryzyka i strat.

Zachodniopomorski wydział Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo ws. zabójstwa polskiego kierowcy i zamachu, do którego doszło w poniedziałek wieczorem w Berlinie - informuje Prokuratura Krajowa.

Minister Spraw Wewnętrznych Brandenburgii Karl-Heinz Schröter potwierdził informację, że polski kierowca został zastrzelony.

"To był diabelski akt", "spełniły się najgorsze przewidywania europejskich służb specjalnych", "terroryści muszą zniknąć na zawsze z powierzchni ziemi", "nikczemny atak w sercu Europy" - świat zareagował na poniedziałkową tragedię w Berlinie. W stolicy Niemiec ciężarówka wyładowana stalowymi belkami wjechała w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym. Śmierć poniosło co najmniej 12 osób, a blisko 50 zostało rannych.

W poniedziałkowy wieczór w tłum zgromadzony na bożonarodzeniowym jarmarku wjechała ciężarówka z naczepą. Ze względu na ogromną ilość napływających zewsząd informacji postanowiliśmy uporządkować najważniejsze fakty.

Niemiecka policja potwierdziła, że w kabinie ciężarówka znajdował się ciało Polaka. Został zastrzelony. Wstępnie ustalono też tożsamość sprawcy - to prawdopodobnie uchodźca.

To nie pracownik polskiej firmy transportowej siedział za kierownicą podczas ataku na jarmarku w Berlinie - informuje Radio ZET. Reuters wycofał się z informacji, że ciało znalezione w samochodzie należało do Polaka. Polskie MSZ również jej nie potwierdza.

Po dzisiejszym ataku w Berlinie, Facebook uruchomił opcję "safety check". Każda osoba, która znajdowała się w miejscu tragedii lub niedaleko jej może się oznaczyć w ten sposób i dać znać bliskim, że jest cała i zdrowa. Berlińska policja podała także numer telefonu, pod którym udzielane są informacje dotyczące sytuacji na miejscu zdarzenia.

Polskie służby dyplomatyczne są w stałym kontakcie ze służbami niemieckimi i monitorują sytuację; sprawdzamy, czy wśród ofiar nie ma obywateli Polski - powiedziała rzeczniczka MSZ Joanna Wajda po prawdopodobnym zamachu w Berlinie.

TVN24.pl skontaktowała się z właścicielem firmy, do której należała ciężarówka, która wjechała w tłum w Berlinie. Twierdzi, że jego kierowca nie był sprawcą zdarzenia. Tymczasem eksperci twierdzą, że prawdopodobnie był to zamach terrorystyczny.

- Trzy osoby zostały ranne w zderzeniu ciężarówki z pociągiem osobowym w Daszewie w okolicy Białogardu w woj. zachodniopomorskim
- Ich życiu nic nie zagraża. Kierowcy tira nic się nie stało
- Maszynista miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu

- Wypadek ciężarówki na autostradzie A4
- Kierowca w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem do szpitala

- Szokujący film pokazuje psa przywiązanego do samochodu i ciągniętego na drodze
- Wideo zostało opublikowane w chińskich mediach społecznościowych
- Wiadomo, że pies przeżył i wrócił do właściciela

- Afgańczyk zginął przy próbie nielegalnego przedostania się do Anglii
- Organizacje charytatywne winią za śmierć chłopca brytyjski rząd
- Nastolatek jechał do mieszkającego w Anglii brata i powinien był uzyskać wizę
- 15-latka przejechało kilka ciężarówek po kolei

- Film nakręcony przez polskiego kierowcę tira pokazuje uchodźców w Calais, którzy rzucają ciężkimi gałęziami w przejeżdżające tiry
- Zachowanie emigrantów stanowi poważne zagrożenie dla życia kierowców
- Nagranie, na które już powołują się zagraniczne media, zostało nakręcone na początku sierpnia i umieszczony wczoraj w sieci

• Na jednej z głównych ulic Berlina wybuchła i spłonęła ciężarówka
• Auto zapaliło się po zderzeniu ze skuterem
• Kierowca jednośladu trafił do szpitala

- Nieco ponad 5 dni po ataku, Nicea wraca do życia
- Promenada Anglików, na której doszło do zamachu - jest już w pełni otwarta, a plaże i restauracje zapełniają się