- Nie wiem, na kogo szukał haków agent Tomek, ale dokładnie znam kwestie prowokacji afery gruntowej i samego Andrzeja Leppera. Po ułaskawieniu Kamińskiego nikt do tej sprawy nie wraca. Taki szeryf jak Ziobro mógłby jeszcze raz tę sprawę rozpatrzyć. To było użycie służb do zniszczenia polityka, który był wicepremierem w rządzie PiS-u. Jeśli można było to robić w latach 2005-7, nie sądzę, by nie robiono tego pod tym kierownictwem dalej. Śledztwo powinno zostać wznowione. Osoby, które dopuściły się prowokacji, powinny ponieść karę - mówił Marek Sawicki (PSL) w programie "Tłit".