Zwrot ws. ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika. Jest decyzja SN
Sąd Najwyższy wszczął z urzędu postępowanie w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika po wyrokach za aferę gruntową - informuje "Gazeta Wyborcza. Stało się tak, choć sprawa niemal sześć lat temu utknęła w Trybunale Konstytucyjnym.
Jak wyjaśnia "GW", Sąd Najwyższy nie mógł rozpoznać kasacji w sprawie dwóch kluczowych ministrów PiS - kierujących resortem spraw wewnętrznych i służbami specjalnymi, bo "blokował ją od wielu lat Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej pod pretekstem badania rzekomego sporu kompetencyjnego".
Przełomowa decyzja SN ws. ułaskawienia ministrów PiS
Gazeta informując o decyzji SN ws. uniewinnienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, nazywa ją przełomem i wskazuje, że postępowanie z urzędu zostało wszczęte bez czekania na rozstrzygnięcie TK.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Minister przed laty chwalił Tuska. Nie pamiętał swoich słów
Sąd Najwyższy już niemal sześć lat temu miał zająć się sprawą ułaskawienia obu ministrów, ale wówczas Marek Kuchciński (wtedy marszałek Sejmu z ramienia PiS) zainicjował przed Trybunałem sprawę sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem.
Poważne zarzuty i decyzja prezydenta
Przypomnijmy: Kamiński i Wąsik zostali skazani nieprawomocnie za działania związane z aferą gruntową na trzy lata więzienia, ale sąd zakazał im także zajmowania stanowisk publicznych. Jak zauważa teraz "GW" zarzuty były poważne: CBA pod ich kierownictwem dopuszczała się fałszowania dokumentów i podżegania do przestępstwa podczas tajnej operacji w aferze gruntowej, która uderzała w Andrzeja Leppera.
Prawomocny wyrok nie zapadł, bo w 2015 roku polityków PiS ułaskawił prezydent Andrzej Duda. Oskarżyciele posiłkowi (w tym rodzina Leppera) wnieśli więc kasację do SN.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ