"Pachnie stanem wojennym". Fala komentarzy po zatrzymaniu polityków PiS

We wtorek wieczorem media, najpierw nieoficjalnie, poinformowały, że policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymała Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. "Zatrzymani zgodnie z poleceniem sądu" - napisał chwilę po tych doniesieniach wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.

Z komentarzy na platformie X wynika, że nie wszyscy zgadzają się z jego opinią.

"Pachnie stanem wojennym"

Poseł PiS Piotr Mueller, wcześniej rzecznik rządu Mateusz Morawieckiego, komentował: "Policja wkracza do Pałacu Prezydenckiego, żeby aresztować ułaskawionych przez Prezydenta posłów opozycji, aresztuje posłów pomimo wyroku Sądu Najwyższego uchylającego zarządzenie Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatów poselskich. Państwo policyjne się rozpędza. Co następne? Wejście do Sejmu po kolejnych posłów opozycji? Wejście do biur poselskich?"

W tym samym tonie napisał poseł PiS Jacek Sasin: "Zamach stanu. To poniesie się hańbą dla reżimu Tuska na lata."

Polityk Suwerennej Polski Jacek Ozdoba ujął sprawę krótko: "Pachnie stanem wojennym…".

"Sprawiedliwości stało się zadość"

Odmienne zdanie mają politycy związani z rządzącą koalicją. "Sprawiedliwości stało się zadość. Przestępcy trafią do zakładu karnego." - czytamy we wpisie współprzewodniczącego Lewicy Roberta Biedronia.

Z kolei poseł PO Borys Budka napisał: "Kończy się epoka folwarku zwierzęcego Kaczyńskiego. Od dziś znowu wszyscy są równi wobec prawa. Bez wyjątków.".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Przestępcy zatrzymani. Koniec z kastą stojącą ponad prawem." - czytamy we wpisie posłanki KO Kamili Gasiuk-Pihowicz.

Natomiast poseł Roman Giertych napisał: "Widzisz Ziobro jakie z nas fujary.". Polityk nawiązał do wypowiedzi Zbigniewa Ziobry z listopada 2023 r. Były minister sprawiedliwości wyśmiał wówczas z trybuny sejmowej okrzyki posłów obecnej koalicji, którzy skandowali mu: "Będziesz siedział". Odkrzyknął im "liczę na was" i nazwał ich "fujarami".

Skazani oraz ich fani mogą tego nie rozumieć, ale właśnie zatriumfowało prawo i sprawiedliwość…

"Tracimy my wszyscy"

Do sprawy odniósł się też jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen: "Żadnej ze stron nie zależy na praworządności ani na rozwiązaniu problemu. Dążą jedynie do eskalacji i do jak największej awantury. Korzystają na tym tylko PiS, PO i niektóre państwa mające tu swoje interesy. Tracimy my wszyscy.".

"Skazani oraz ich fani mogą tego nie rozumieć, ale właśnie zatriumfowało prawo i sprawiedliwość…" - czytamy we wpisie byłego szefa CBA Pawła Wojtunika.