To ona hamuje Dudę? "Broni tego, jak niepodległości"
Prezydent Andrzej Duda utrzymuje, że nie zamierza ponownie stosować prawa łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Niestety hamulcową jest Małgorzata Paprocka, bardzo przywiązana do teorii, że obowiązuje pierwsze ułaskawienie - mówią w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" politycy PiS.
We wtorek byli ministrowie rządu PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani przez policję w Pałacu Prezydenckim po prawomocnym wyroku sądu z grudnia ws. tzw. afery gruntowej. Zostali następnie przewiezieni do jednostek penitencjarnych.
"Gazeta Wyborcza" pisze w czwartek, że sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka "blokuje" decyzję Dudy o ponownym ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika.
- Niestety, hamulcową jest Paprocka, bardzo przywiązana do teorii, że obowiązuje pierwsze ułaskawienie. Gdy Sąd Najwyższy uznał, że jednak nie, to przygotowała całą teczkę wycinków z podręczników, różnych gazet i opinii, że prezydent może ułaskawić zawsze - mówi w rozmowie z gazetą anonimowy polityk PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodaje, Paprocka "broni tego, jak niepodległości". - Uważa, że jeśli Duda ułaskawi ponownie, przyzna, że popełnił błąd - kontynuuje rozmówca z Prawa i Sprawiedliwości.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.
Prezydent Duda w poniedziałek w sprawie polityków spotkał się z marszałkiem Sejm Szymonem Hołownią. Prezydent przekazał po spotkaniu, że zaproponował Hołowni, żeby dla zamknięcia sprawy Kamińskiego i Wąsika uznać, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne. Prezydent dodał, że w tej sprawie z marszałkiem nie doszli do porozumienia.
Przeczytaj również:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"