Strzelanina w Acapulco. Zginęło pięć osób
Pięciu osób zginęło w czasie strzelaniny, która wybuchła na nadmorskim bulwarze w Acapulco, w Meksyku.
15.04.2010 03:38
Ofiary to policjant i czterech przechodniów, w tym 8-letnia dziewczynka i jej matka. Pięć kolejnych osób odniosło rany.
Sprawcy najprawdopodobniej byli członkami jednego z meksykańskich karteli narkotykowych. Ataku dokonali z dwóch samochodów, otwierając ogień w kierunku policyjnego wozu patrolowego.
Kilkanaście innych aut w okolicy zostało podziurawionych kulami, a ziemię pokrywały setki łusek od naboi z karabinów kałasznikowa. Po strzelaninie na bulwarze powstał gigantyczny korek drogowy.
W Acapulco o wpływy walczą ze sobą kartele narkotykowe Zetas i Beltran-Leyva.
Blisko 19 tys. osób zginęło w wojnie karteli, od 2006 roku, kiedy władze objął prezydent Felipe Calderon, który przeciw gangom narkotykowym wysłał ok. 50 tys. policjantów i żołnierzy.