Strona internetowa armii amerykańskiej wyłączona po ataku hakerskim
Nieznani sprawcy dokonali ataku hakerskiego na stronę internetową armii USA, co stało się powodem jej przejściowego prewencyjnego wyłączenia - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy armii (czyli wojsk lądowych), generał Malcolm Frost.
- Doszło dziś do naruszenia elementu strony internetowej army.mil. Gdy to zauważyliśmy, armia podjęła stosowne przedsięwzięcia prewencyjne dla zapewnienia by nie doszło do kradzieży danych i w tym celu przejściowo wyłączyła swą stronę internetową - oświadczył Frost. Stronę uruchomiono ponownie wieczorem czasu lokalnego.
Według amerykańskich mediów, ataku dokonali hakerzy działający pod szyldem "Elektronicznej Armii Syrii". Ci sami sprawcy wtargnęli w ubiegłych latach na stronę internetową dziennika "New York Times" i do Twittera.
Podobnie jak strony internetowe innych rodzajów sił zbrojnych USA army.mil zawiera wyłącznie materiały przeznaczone dla szerokiej publiczności.
Zobacz także: Cyberwojna - czy wiemy czego się bać?