Strażak zginął w czasie służby. Tragedia na A4

Na autostradzie A4 pod Krakowem doszło do tragicznego wypadku. Samochód uderzył w trzech strażaków, którzy wykonywali czynności związane z innym zdarzeniem drogowym. Na skutek potrącenia zginął jeden z nich.

Tragiczne potrącenie strażaka na A4
Tragiczne potrącenie strażaka na A4
Źródło zdjęć: © Facebook, Powiat Krakowski 112 | Powiat Krakowski 112
Monika Mikołajewicz

27.09.2022 | aktual.: 27.09.2022 09:17

Strażacy OSP Balice zabezpieczali w godzinach nocnych odcinek autostrady A4 w okolicach Chrosnej w gminie Liszki pod Krakowem w związku z wypadkiem, w którym samochód osobowy marki BMW potrącił łosia.

- Kierująca BMW zderzyła się z półtonowym łosiem. Zwierzę przechodziło przez autostradę, choć jest ona odgrodzona. Kobiecie nic się nie stało. Łosia uśpił weterynarz - powiedział rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń w oświadczeniu dla PAP.

Troje strażaków OSP udzielało pomocy poszkodowanej pasażerce. Widząc nadjeżdżające pojazdy, odsunęli się na bok, jednak to nie pomogło. Uderzył w nich samochód. U najciężej rannego strażaka doszło do zatrzymania funkcji życiowych. Podjęto próbę reanimacji, niestety 38-letni poszkodowany strażak zmarł. Kolejny z poszkodowanych - prawdopodobnie żona zmarłego - w stanie ciężkim trafił do szpitala. Trzeci w stanie dobrym został odesłany do domu.

- Troje druhów OSP zabezpieczało miejsce, ale zeszli na bok, widząc nadjeżdżające samochody: mazdę, a za nim ciężarowy Iveco. O ile kierujący mazdą zaczął zwalniać, to kierujący Iveco uderzył w tył mazdy i stracił panowanie na pojazdem. Zjechał na pobocze, gdzie stali druhowie - relacjonował dalej Gleń.

Dokładne okoliczności wypadku bada policja z prokuraturą.

Strażacy składają kondolencje

Tragiczne wydarzenie głęboko poruszyło całą społeczność strażacką.

- Dziś, po raz kolejny, ratownik, wypełniając swoją misję, niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, poniósł najwyższą ofiarę - poinformowała na swojej stronie internetowej Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej.

Jednocześnie Komendant Główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak złożył głębokie wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego.

Śmierć w czasie służby

Wypadki, w których poszkodowani zostają funkcjonariusze na służbie, nie należą do rzadkości. Przykładem może być zdarzenie z 6 sierpnia bieżącego roku, kiedy to na autostradzie A8 kierowca strażackiego busa operacyjnego uderzył w bariery energochłonne. Strażacy wracali z akcji gaszenia pożaru w Zakładzie Produkcji Paliw Alternatywnych w miejscowości Osła koło Bolesławca. W wypadku zginął jeden strażak, a dwóch zostało rannych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)