Patocelebryta stracił prawo jazdy. Policja wydała komunikat

Znany tiktoker driftował ferrari na parkingu w Warszawie, uderzył w auto i uciekł. W niedzielę policja opublikowała komunikat, w którym poinformowała, że zatrzymała mu prawo jazdy.

Policja wydała komunikat ws. tiktokera
Policja wydała komunikat ws. tiktokera
Źródło zdjęć: © TikTok
Mateusz Dolak

Znany tiktoker driftował swoim ferrari na podziemnym parkingu przy ulicy Modlińskiej w Warszawie. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowanego forda. Po kolizji mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia, ale szybko został zatrzymany przez policję na ulicy Elektronowej.

Ttiktoker był trzeźwy. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprawa Pegasusa. Szef komisji ds. specsłużb wyjawił nieznany fakt

Policja wydała komunikat w sprawie

"Wczoraj około godziny 22 przy ulicy Modlińskiej w Warszawie na jednym z parkingów podziemnych policjanci z warszawskiej drogówki podjęli interwencję wobec mężczyzny kierującego ferrari, który stylem jazdy powodował zagrożenie dla innych osób." - czytamy w komunikacie przekazanym przez Komendę Stołeczną Policji.

"Policjanci zatrzymali 51-letniemu kierowcy prawo jazdy i dowód rejestracyjny. W związku ze stworzonym zagrożeniem zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Nie ma zgody na tego typu zachowania, które mogą doprowadzić do tragedii. Do takiego stylu kierowania służą specjalne tory, na których można jeździć w sposób niezagrażający życiu innych. Każdy przypadek łamania prawa spotka się ze stanowczą reakcją" - przekazano w serwisie X.

Rozbite auto to najprawdopodobniej Ferrari 458, którego wartość na rynku wtórnym wynosi około miliona złotych. Nagranie z momentu kolizji krąży po sieci, jednak nie publikujemy go z uwagi na wulgarne słownictwo.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (57)